strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Ostatnie przed wojną. Piąte mistrzostwo Polski - część I
  • Data: 12.09.15; 11:48  Dodał: Grzej
To już ostatnia przedwojenna historia. Tym razem drużyna Ruchu włączyła piąty bieg, co prawda od czasu do czasu regulowała swoją prędkość, ale efekt był za każdym razem taki sam. Zwycięstwa, sukcesy i końcowa koronacja, bo król mógł być tylko jeden: Ruch Wielkie Hajduki. Poznajcie historię zdobycia 5. tytułu mistrza Polski.

Podrażnienie

Drużyna Ruchu była podrażniona 3. miejscem uzyskanym w poprzednim sezonie, działacze zdawali sobie sprawę, że ta ekipa potrzebuje świeżej krwi. Karierę zakończył Jan Badura, wychowanek, który przez 11 sezonów reprezentował hajduckie barwy, ale także inni piłkarze zakończyli grę w niebieskich barwach, należeli do nich: Kubisz, Rurański czy Zorzycki. Ta zmiana pokoleniowa zaczęła się już w roku 1937, kiedy drużynę zasilili Brom, Wiechoczek, Fica czy Skóra. W sezonie 1938 do drużyny weszli jeszcze Mikunda, Kruk, Skrzypiec czy pierwszy piłkarz z Sosnowca Władysław Słota. To było duże postanowienie poprawy, ten sezon znowu miał być mistrzowski.

Sparingi

W kalendarz na stałe wszedł pierwszy tegoroczny mecz sparingowy pomiędzy Ruchem i AKS-em Chorzów. 2 stycznia 1938 roku Niebiescy pokonali "Zielone Koniczynki" 7:4, a prasa o meczu napisała: Na rozpoczęcie tegorocznego sezonu piłkarskiego na Śląsku odbył się w Wielkich Hajdukach mecz piłki nożnej pomiędzy dwoma czołowymi zespołami śląska. Mecz ten przyniósł dosyć sensacyjny wynik. Jak na spotkanie dwóch tak dobrych drużyn, to jedenaście bramek jest trochę za dużo. Dużą zasługę w zwycięstwie Ruchu ponosi Wilimowski, który zagrał tym razem wprost koncertowo. Z drużyny AKS-u dorównywał mu tylko nadzwyczajnie grający Tymosławski, który jednak po przerwie opuścił boisko. Teren zawodów był pokryty 30 cm. śniegiem. Ciekawym jest fakt, że wszystkie bramki padły w pierwszych i ostatnich dziesięciu minutach gry. Oprócz śniegu, temperatura powietrza wynosiła - 13 stopni, a mimo to na meczu pojawiło się ponad 2 tysiące kibiców. Ruch grał też w sparingach z Naprzodem Lipiny czy Ruchem Radzionków i przygotowywał formę pod okiem trenera Soboty. Tegorocznym motywem przewodnim prasy były jednak informacje o Mistrzostwach Świata organizowanych we Francji, tym bardziej że spora grupa śląskich piłkarzy miała szansę na tę imprezę pojechać.

Rozgrywki ligowe

Na pierwszy ogień poszła drużyna z Wilna - Śmigły. Inauguracja ligowa odbyła się 10 kwietnia w Wielkich Hajdukach. Ruch wystąpił w składzie: Brom, Giemsa, Czempisz, Dziwisz, Nowakowski, Panhyrsz, Przecherka, Wiechoczek, Peterek, Wilimowski i Wodarz. Prasa o meczu napisała: Pierwszym meczem o mistrzostwo Ligi Państwowej na Śląsku, rozegrany na stadionie hajduckim pomiędzy Ruchem a W.K.S. Śmigły z Wilna zgromadził zaledwie około 2.000 widzów. Nieszczególna pogoda nie wpływała zachęcająco na oglądanie spotkania, które zresztą stało na poziomie bardzo przeciętnym. W dużej mierze przyczyniło się do tego boisko, pełne błota i wody. Kiedy od 2 minuty Śmigły prowadził 1:0 wydawało się, że ten początek może być nieudany. Jednak już w 8 minucie wyrównał Wilimowski, a prowadzenie w 30 minucie po strzale głową po rzucie rożnym uzyskał Peterek. Śmigły nie dawał za wygraną i jeszcze przed przerwą doprowadził do wyrównania. Worek z bramkami rozwiązał się w ostatnich 15 minutach meczu, kiedy dwukrotnie Wilimowski i Peterek ustalili wynik spotkania na 5:2.

W drugiej kolejce Ruch wybrał się do Warszawy na mecz z Polonią. Prasa o meczu pisała: Występ drużyny Ruchu w Warszawie wywołał na ogół duże zainteresowanie. Ruch zagrał jeden z lepszych meczów zwyciężając zasłużenie w stosunku 3:0. Szczególnie w drugiej połowie uwidoczniła się duża przewaga gości dla których 2 bramki zdobył Wilimowski. Prowadzenie zdobył w 17-ej minucie Peterek.

W trzeciej odsłonie ligowej Ruch spotkał się z Wartą Poznań i wygrał 3:2.


Zdjęcie: 7 groszy, Ag.Polonji, Ruch Wielkie Hajduku vs. Warta Poznań.

8 maja w kolejnym meczu rozegranym w Wielkich Hajdukach Niebiescy odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo, tym razem na widelcu znalazła się Warszawianka, która przegrała 2:6. Prasa pisała momentami więcej o przegranych niż zwycięzcach: Jeżeli chodzi o krytykę drużyn, to Warszawianka w polu niejednokrotnie pokazała bardzo ładne zagrania, niestety w drużynie gości nie było strzelców a zbytnia hiperkombinacja nie doprowadziła do celu. U Warszawianki podobała się szczególnie przyziemna gra, zaś indywidualnie najlepsze było trio obronne. Bardzo dobry był środkowy pomocnik, w napadzie zaś Knioła oraz niedoceniany jeszcze przez swoich kolegów prawoskrzydłowy Baran. Kto wie, czy Baran nie jest nową gwiazdą, która w przyszłości zajmie w reprezentacji pozycję prawoskrzydłowego. Drużyna Ruchu zasłużyła na wysokie zwycięstwo, potrafiła bowiem wykorzystać wszystkie okazje. Zawody prowadził p. Wardęszkiewicz. Widzów ponad 4.000.



W kolejnym meczu Ruchu wyjechał na gorący teren krakowski, aby spotkać się z Wisłą. Prasa o meczu pisała: Sprawozdanie z powyższego meczu musimy rozpocząć od omówienia roli sędziego p. Walczaka z Warszawy, który nie tylko krzywdził drużynę Ruchu, ale zupełnie nie potrafił opanować gry, dopuszczając do licznych faulów z obu stron. Aczkolwiek Ruch przegrał zasłużenie, to jednak porażka ta jest za wysoka, a trzecia bramka padła ze spalonego. Mecz nie był ciekawy, a znaczna część 6.000 widzów była z meczu niezadowolona. To była pierwsza porażka Ruchu w rozgrywkach. Do Krakowa jak zwykle wybrały się rzesze kibiców ze Śląska dopingować swój zespół.

W 6. kolejce ligowej doszło do derbowego pojedynku pomiędzy hajduckim Ruchem i chorzowskim AKS-em. Na trybunach zebrało się 15 tysięcy widzów. Prasa pisała: Stawka spotkania była niezwykle wysoka, chodziło nie tylko o zdobycie cennych punktów w mistrzostwie ligowym, ale również o udowodnienie, który z klubów może uchodzić na Śląsku za najlepszy. Po raz pierwszy w ligowym spotkaniu pomiędzy tymi drużynami zwycięstwo odniósł Ruch 3:2. Prasa pisała: Pierwsze dziesięć minut gry to przewaga drużyny chorzowskiej, stwarzającej raz po raz niebezpieczne momenty pod bramką miejscowych. Po tym jednak przychodzi do głosu Ruch i kolejno zdobywa trzy bramki. AKS naciskał na zmianę wyniku, ale zabrakło mu czasu. To były naprawdę dobre derby.

Tymczasem drużyny narodowe rozgrywały mecze sparingowe przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w piłce nożnej. Powołanie do kadry polskiej otrzymali: Wodarz, Wilimowski oraz rezerwowi Giemsa i Brom. Dwaj pierwsi zagrali w meczu z Brazylią, popularni Canarinhos wygrali z Polską 6:5. Było dwóch królów tego meczu: "Leonidas" oraz "Ezi". Brazylijczyk strzelił 3 bramki, Wilimowski zaś 4. Światowe agencje sportowe zachwycały się "Ezim" i samym meczem, ale Polska odpadła, a piłkarze mogli skupić się na trwającej lidze.

W 7. kolejce ligowej Ruch wybrał się do Lwowa na mecz z miejscową Pogonią i jak zwykle w spotkaniach tych drużyn "trup ścielił się gęsto". Ruch kończył mecz w 9-tkę, już w pierwszej połowie z powodu kontuzji boisko opuścił Peterek, a później w jego ślady poszedł Wilimowski, który kulejąc opuścił boisko. Niebiescy nie byli lwowiakom dłużni, ale nie na tyle aby Pogoń skończyła mecz zdekompletowana. Ostatecznie Ruch przegrał 1:3. Dwie bramki dla Pogoni strzelił Michał Matyas, który w historii występów w tej drużynie zdobył ponad 100 bramek. Swój bojowy punkt widzenia do Ruchu przekazywał w swojej dalszej karierze po zakończeniu wojny, kiedy reprezentował barwy Polonii Bytom.

19 czerwca do Wielkich Hajduk przejechał obecnie panujący mistrz Polski Cracovia. Niestety z powodu urazu Wilimowski będzie pauzował 3 spotkania, Peterek szybko doszedł do siebie i pod nieobecność "Eziego" zajął się zdobywaniem bramek. Cracovia nie miała wiele do powiedzenia w tym meczu i przegrała zasłużenie 0:4. Wspaniale w tym meczu zachowywali się hajduccy kibice. Prasa pisała o nich: Ruch dopingowany przez publiczność zdobywa się na jeszcze ładniejszą grę i stale gości w polu bramkowym Cracovii. Bramki dla Niebieskich strzelili: 3 "Mietlorz" Peterek oraz Wiechoczek. Prasa o meczu napisała: Ruch mimo braku Wilimowskiego spisał się doskonale, przy czym tym razem prawa strona była lepsza. Podkreślić również należy fakt, że Nowakowski tym razem wytrzymał ostre tempo gry do końca meczu.

Na rewanż "Pasy" czekały tylko tydzień, co też skutecznie uczynili wygrywając z Ruchem 3:2, mimo że Niebiescy prowadzili już 2:0 po bramkach Peterka i Wiechoczka. "Przegląd Sportowy" pisał: Tak już bywa w naszym systemie piłkarskim, że mecze z Ruchem należą do kategorii spotkań, na których zalatuje zawsze futbolem wielkiego formatu, a widz oczekuje nieprzeciętnych emocyj. Mimo więc zdecydowanej porażki na Śląsku stawiło się dziś na boisku bitych 7.000 widzów. Spodziewali się: cóż to dopiero będzie za biesiada, gdy gospodarze wezmą odwet za tamten tydzień i lać będą gości co wlezie (...) Przyszedłszy na mecz w tego rodzaju nastawieniu duchowym, widzowie przeżywali długie chwile zwątpienia, mijały minuta za minutą, padły w końcu 2 bramki. Ruch prowadził wyraźnie. Na widowni rosło i potężniało uczucie zawodu, rodził się kryzys zaufania do gospodarzy. Czy zdołają w 30 minutach nadrobić różnicę? Mało kto w to wierzył, a jednak tak się stało. Ta sama widownia, która już całkowicie ochłodła, zawrzała nagle pełnym temperamentem i żegnała zespół gospodarzy rzęsistymi oklaskami, gdy opuszczał boisko, w glorii zwycięzcy. Po 9. kolejkach ligowych w tabeli prowadził Ruch, a punkt mniej miały lwowska Pogoń, Warszawianka oraz Cracovia.

W kolejnym ligowym spotkaniu drużyna hajducka pojechała do Łodzi na mecz z ŁKS. Mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2.



Prasa pisała: Brak Wilimowskiego i Wodarza dawał się widocznie odczuwać i gra lewej strony ataku gości miała wiele braków, mimo ambitnej gry Malcherka. Spotkanie wywołało w Łodzi bardzo znaczne zainteresowanie, czego dowodem 7.000 widzów na stadionie ŁKS. Do przerwy Ślązacy nieznacznie przeważali. Po przerwie gra była raczej wyrównana. Ruch wykazywał grubo większe umiejętności techniczne. Bramki dla gości zdobyli: Malcherek i Peterek. Dla ŁKS-u Lewandowski i Sart. Po tym meczu nastąpiła 6-tygodniowa letnia przerwa w rozgrywkach ligowych.

Część drugą opowieści o 5. tytule mistrzowskim zaprezentujemy w niedzielę.

Polecamy również:
  • Pierwsze Mistrzostwo Polski - część I
  • Pierwsze Mistrzostwo Polski - część II
  • Złota era. Drugie Mistrzostwo Polski - część I
  • Złota era. Drugie Mistrzostwo Polski - część II
  • Ambicja i dużo (nie)szczęścia. Trzecie mistrzostwo Polski - część I
  • Ambicja i dużo (nie)szczęścia. Trzecie mistrzostwo Polski - część II
  • Wojenna ścieżka. Czwarte z rzędu mistrzostwo Polski - część I
  • Wojenna ścieżka. Czwarte z rzędu mistrzostwo Polski - część II

    Grzej
    twitter.com/grzegorzjo


    Bibliografia:
    Andrzej Gowarzewski, Joachim Waloszek, Ruch Chorzów, 75 lat "Niebieskich" - Księga Jubileuszowa. Wydawnictwo GiA, Katowice 1995,
    "Siedem Groszy" R:1937, 1938
    "Polonja" R:1938
    "Przegląd Sportowy" R:1938
    "Raz dwa trzy" R:1938



  • REKLAMA
    OSTATNI MECZ
    31. kolejka Ekstraklasy - 03.05.2024 r. godz. 20:30, Chorzów
    Czas na szpil »
    Relacja LIVE »
    Relacja z meczu »
    Relacja z trybun »
    Konferencja »
    Wypowiedzi »
    Fotogaleria »
    Skrót meczu »
    Wideo »
    2:1
    RUCH - LECH POZNAŃ
     Szczepan 24'
     Feliks 84'
     Ishak 27' (k)
    REKLAMA
    NASTĘPNY MECZ
    RADOMIAK RADOM - RUCH CHORZÓW
    ul. Malczewskiego 18, Radom
    13.05.2024 r. godz. 19:00
    :
    TV NIEBIESCY
    REKLAMA
    PLAN PRZYGOTOWAŃ
    08.01 - 19.01 - treningi w Chorzowie
    17.01 g. 11:30 - sparing: Polonia Bytom 1:1 Ruch
    20.01 - 01.02 - zgrupowanie w Belek (Turcja)
    23.01 g. 15:30 - sparing: Ruch 1:1 Kecskemeti TE
    26.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 0:1 Drita Gnjilane
    30.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 2:1 Brera Strumica
    31.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 1:1 FK Skupi
    02.02 - 08.02 - treningi w Chorzowie
    09.02 g. 20:30 - 20. kolejka Ekstraklasy: Ruch - Legia Warszawa
    * Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
    TRANSFERY
    PRZYSZLI
    Robert Dadok (Górnik)
    Mike Huras (Vfb Stuttgart)
    Josema (Leganes)
    Ksawery Kwiatkowski (Ruch II)
    Patryk Stępiński (Widzew)
    Dante Stipica (Pogoń Szczecin)
    Adam Vlkanova (Viktoria Pilzno)
    Filip Wilak (Lech Poznań)
    ODESZLI
    Paweł Baranowski (GKS Jastrzębie)
    Dawid Barnowski (?)
    Maciej Firlej (Puszcza)
    Krzysztof Kamiński (Płock)
    Konrad Kasolik (Wieczysta)
    Artur Pląskowski (?)
    Tomas Podstawski (?)
    Jan Sedlak (?)
    Kacper Skwierczyński (Waterford)
    Dominik Steczyk (Preussen)
    Tomasz Swędrowski (Wieczysta)
    Remigiusz Szywacz (?)
    STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
       Daniel Szczepan4
       Tomasz Swędrowski3
       Michał Feliks2
       Tomasz Foszmańczyk1
       Kacper Michalski1
       Daniel Szczepan2
       Mateusz Bartolewski1
       Kacper Michalski1
       Tomasz Swędrowski1
       Filip Starzyński1
    ŻÓŁTE KARTKI
       Maciej Sadlok5
       Mateusz Bartolewski3
       Kacper Michalski3
       Tomas Podstawski3
       Miłosz Kozak2
       Juliusz Letniowski2
       Tomasz Swędrowski2
       Daniel Szczepan2
       Remigiusz Szywacz2
       Tomasz Wójtowicz2
    REKLAMA
    NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Jagiellonia Białystok 56
    2. Lech Poznań 52
    3. Górnik Zabrze 51
    4. Śląsk Wrocław 51
    5. Legia Warszawa 50
    6. Raków Częstochowa 49
    7. Pogoń Szczecin 48
    8. Widzew Łódź 42
    9. Piast Gliwice 38
    10. Stal Mielec 38
    11. Zagłębie Lubin 38
    12. Cracovia 36
    13. Radomiak Radom 35
    14. Warta Poznań 34
    15. Puszcza Niepołomice 33
    16. Korona Kielce 31
    17. Ruch Chorzów 26
    18. ŁKS Łódź 21
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2024 | Polityka prywatności