- Po dwóch remisach zwycięstwo z Chojniczanką dodało nam pewności siebie. Pokazaliśmy swoją jakość i charakter, bo dostaliśmy bramkę na samym początku, a jednak potrafiliśmy przechylić szalę na swoją stronę. Pokonaliśmy mocnego rywala, który do ostatniej kolejki będzie się bił o najwyższe cele. Do Kalisza jedziemy z podniesionymi głowami, będziemy walczyć o trzy punkty - zapowiada Michał Mokrzycki.
Niebiescy po siedmiu kolejkach są jednym z dwóch niepokonanych zespołów w drugiej lidze. Drużyna Ruchu zanotowała cztery zwycięstwa i trzy remisy, lecz po każdym z nich odczuwała ogromny niedosyt. - Nakręca nas ciągłe wygrywanie i śrubowanie jakichś serii. Jesteśmy tego głodni po ostatnim sezonie w trzeciej lidze, którą rozjechaliśmy i wiedzieliśmy, że jesteśmy bardzo mocni. Mamy bardzo dobrych i doświadczonych zawodników, mamy dobrą młodzież, mamy dobrych zawodników w wieku 20-26. Jesteśmy też ze sobą zgrani. Z "Fosą" gram już chyba trzy lata, z "Ecikiem" dwa. To zgranie odgrywa ogromną rolę. Nie jestem zaskoczony, że potrafimy grać i punktować w tej lidze - podkreśla "Mokry".
U boku Mokrzyckiego regularnie występuje młodzieżowiec Tomasz Neugebauer, który od początku sezonu jest pewniakiem w drużynie trenera Skrobacza. - Tomek wygląda bardzo dobrze i naprawdę trzeba być z niego zadowolonym. Teraz przejąłem więcej zadań defensywnych niż w poprzednim sezonie, co daje "Nojgiemu" większą swobodę gry w ofensywie. Występowanie u boku tak doświadczonych zawodników na pewno ułatwia mu granie i myślę, że będzie to dobrze funkcjonowało - wskazuje 23-letni zawodnik.
źródło: Niebiescy.pl