Kolejne trzy punkty na koncie Niebieskich! Podopieczni trenera Łukasza Berety wygrali na wyjeździe ze Stalą Brzeg 2:1 po bramkach Tomasza Foszmańczyka oraz Jakuba Nowaka. To czwarte zwycięstwo Ruchu w tym sezonie.
Początek spotkania, które zostało rozegrane w deszczu, był dla chorzowian wymarzony. Najpierw bramkarza Stali postraszył Mariusz Idzik, który oddał groźny strzał głową po dośrodkowaniu Tomasza Podgórskiego. Chwilę później Amin Sittou nie zdołał już obronić uderzenia Tomasza Foszmańczyka. Kapitan Ruchu popisał się celnym strzałem z dystansu.
W 14. minucie drużyna Stali miała bardzo dobrą okazję do wyrównania. W kontrze wzięło udział czterech zawodników gospodarzy, którzy mieli przed sobą dwóch graczy Niebieskich. Po dośrodkowaniu w pole karne piłka spadła na głowę niepilnowanego Damiana Celucha, ale strzał był bardzo słaby i nie sprawił żadnych problemów Dawidowi Smugowi.
Dalsza część pierwszej połowy przebiegała głównie pod dyktando Ruchu, który starał się kontrolować grę i nie dopuszczać rywali w okolice swojego pola karnego. Niebiescy mogli podwyższyć prowadzenie, ale próby Idzika oraz Podgórskiego okazały się nieskuteczne.
Jakie były założenia chorzowian na drugą połowę? Celem z pewnością było zdobycie drugiego gola i dalsza kontrola. Pierwsza część planu została zrealizowana już w 50. minucie, gdy Jakub Nowak świetnie dograł piłkę do Idzika. Napastnik wszedł w pole karne Stali i oddał mocny strzał, który odbił Sittou. Do futbolówki ponownie dopadł Nowak i bez trudu wpakował ją do siatki.
Niebiescy krótko cieszyli się z dwubramkowego prowadzenia, bo Stali udało się zdobyć gola kontaktowego. Tomasz Gajda zdecydował się na uderzenie z dystansu, piłka odbiła się od jednego z zawodników i zaskoczyła Smuga. W 63. minucie Ruch powinien zdobyć trzecią bramkę, która zapewniłaby spokój. Podgórski miał sporo miejsca, ale nie zdołał pokonać golkipera Stali.
Z biegiem czasu było coraz bardziej nerwowo, gdyż gospodarze robili wszystko, by zdobyć gola dającego punkt. Wysiłek Niebieskich mógł zostać zaprzepaszczony w ostatnich sekundach spotkania, ale zawodnik drużyny z Brzegu nie trafił w bramkę z trzech metrów.
- Całe szczęście, że Stal nie wykorzystała tej sytuacji. Było nerwowo, ale finalnie to my zdobywamy trzy punkty - podsumował Tomasz Foszmańczyk.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE
Stal Brzeg 1:2 (0:1) Ruch Chorzów
Bramki: Gajda 54' - Foszmańczyk 3', Jakub Nowak 50'
Żółte kartki: Pożarycki - Kulejewski, Smug, Paszek, Jakub Nowak
Składy:
Stal: Sittou - Kuriata (88' Kuboń), Niewieściuk, Maj, Danielik, Pożarycki, Gajda, Celuch, Staśkiewicz (65' Dychus), Kamiński, Wejerowski (65' Szubertowski).
Rezerwowi Szady, Łukawiecki, Kolanko, Krupnik.
Trener: Marcin Domagała
Kapitan: Dawid Pożarycki
Ruch: Smug - Lechowicz, Kasolik, Kulejewski, Kowalski - Jakub Nowak, Duchowski (65' Paszek), Foszmańczyk, Podgórski (77' Winciersz), Bartolewski - Idzik.
Rezerwowi: Tomasz Nowak, Iwan, Dąbrowski, Rudek, Tsuleiskiri.
Trener: Łukasz Bereta
Kapitan: Tomasz Foszmańczyk
Sędzia: Maciej Dudek (Dziećmiarowice)
źródło: Niebiescy.pl