Martin Konczkowski (obrońca Ruchu):
- Ta bramka niestety na nic się zdała. Mimo że było to moje premierowe trafienie w Ekstraklasie, to nie jestem zadowolony, bo nawet punktu nie zdobyli¶my. Po trafieniu nawet się zbytnio nie cieszyli¶my. Przegrywali¶my i nic to nam nie dawało, a chcieli¶my i¶ć za ciosem. Ja też miałem drug± sytuację i powinienem strzelić. Niestety... Przegrywamy i nie mamy o czym mówić, ponieważ kolejne spotkanie to Wielkie Derby. Znamy stawkę, znamy wagę tego meczu. Chcemy wygrać i pokazać, że to była wpadka. (luk)
Michał Efir (napastnik Ruchu):
- Szkoda, że bramkarz Zawiszy w takim momencie obronił mój strzał. Może mogłem lepiej uderzyć? Szczerze mówi±c, widziałem tę piłkę w bramce. Gratuluję bramkarzowi dobrej interwencji, bo to nie był łatwy strzał.
Mieli¶my swoje sytuacje, które powinni¶my wykorzystać. Bramka kontaktowa w jaki¶ sposób na nas zadziałała i mieli¶my sporo czasu, by wyrównać. Tak się jednak nie stało. Zawisza zagrał m±drze z tyłu i doprowadzili ten wynik do końca.
My¶lę, że ci sędziowie dobrze gwizdali mecz. Chociaż przy tej mojej pierwszej okazji chyba była ręka w polu karnym i mógł arbiter to gwizdn±ć. Trzeba było grać dalej. Możemy mieć pretensje tylko do siebie.
Derby z Górnikiem s± bardzo ważne dla całego ¦l±ska. Mamy dwa tygodnie, żeby się do niego przygotować. Czy ci±ży na nas presja? Ona jest na nas od pocz±tku. Musimy w każdym meczu łapać punkty. (tes)
Sebastian Ziajka (obrońca Zawiszy):
- Humory zdecydowanie nam dzi¶ dopisuj±. To było bardzo ważne zwycięstwo, cieszymy się z tego niezmiernie, ponieważ brakuje nam punktów, a serię z Ruchem udało się przełamać. To komplement usłyszeć, że postawili¶my trudne warunki. Nie był to natomiast najlepszy mecz w naszym wykonaniu, ale najważniejsze s± trzy oczka. Dzi¶ zabrakło nam przede wszystkim gry w piłkę. Sporo się szarpali¶my, dlatego też dobrze, że mamy 2 tygodnie, aby to poprawić. (luk)
Jakub Wójcicki (obrońca Zawiszy):
- Słabo grali¶my w pierwszej połowie, a zdobyli¶my dwie bramki. Wła¶ciwie powinno być po meczu, ale niepotrzebnie pozwolili¶my Ruchowi na zdobycie bramki. Zrobiła się nerwówka. Grzesiu Sandomierski w końcówce obronił groĽny strzał i dał nam te trzy punkty.
Mamy plan na każdy mecz, sztab szkoleniowy analizuje wszystkich przeciwników i naprawdę po¶więcamy na to dużo czasu. Jak widać, przynosi to dobre rezultaty dla Zawiszy. Bardzo się z tego cieszymy. Spokojnie do tego wszystkiego podchodzimy, bo brakuje nam dużo punktów do upragnionego celu. Mamy dwa tygodnie przerwy reprezentacyjnej i cieszy nas zwycięstwo, bo w dobrych humorach będziemy się przygotowywać do kolejnych meczów. (tes)
Ľródło: Niebiescy.pl