Krzysztof Kamiński żegna się z Cichą. 24-letni bramkarz na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do klubu Jubilo Iwata występującego w II lidze japońskiej. Trzyletnia umowa "Kamyka" wejdzie w życie, gdy zawodnik przejdzie pozytywnie testy medyczne.
- Propozycja wyjazdu do Japonii pojawiła się w trakcie przerwy świątecznej. Nie ukrywam, że długo się zastanawiałem, bo przeprowadzka na inny kontynent to radykalna zmiana. Jednak przedstawiona mi oferta była na tyle interesująca, że postanowiłem ją przyjąć. Nie chciałem żałować, że nie wykorzystałem szansy, którą mi dano - mówi Krzysztof Kamiński.
Kontrakt bramkarza z Ruchem obowiązywał do 30 czerwca 2015 roku. - Klubowi zostały przedstawione bardzo atrakcyjne warunki. Dlatego wspólnie z Krzysztofem, którego kontrakt dobiegał końca, ustaliliśmy, że nawiązanie współpracy z drużyną z Japonii będzie dla niego najkorzystniejsze w kontekście dalszego rozwoju sportowego. Cieszymy się, że to właśnie w Chorzowie Krzysztof mógł szlifować swój talent i wraz z całym zespołem walczyć o ligowe punkty. Dziękujemy za czas spędzony przy Cichej i życzymy, aby kolejny przystanek na sportowej drodze przyniósł nie mniej satysfakcji niż dotychczasowe dokonania - mówi Donata Chruściel, Dyrektor ds. Marketingu i rzecznik prasowy Ruchu.
Kamiński trafił do Chorzowa latem 2012 roku z Wisły Płock. W pierwszym zespole zadebiutował w kwietniu następnego roku w półfinałowym meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa (0:0). W barwach chorzowskiego klubu rozegrał 45 oficjalnych spotkań - 35 w Ekstraklasie, 4 w Pucharze Polski i 6 w Lidze Europy. W czerwcu 2014 roku zajął z Niebieskimi III miejsce w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy, dające prawo gry w eliminacjach Ligi Europy.
- Gdyby nie szansa, którą otrzymałem od Ruchu i spędzone w Chorzowie ponad 2 lata, na pewno nie pojawiłaby się atrakcyjna możliwość wyjazdu do Japonii. To dzięki występom z Niebieskimi dojrzałem piłkarsko i sporo się nauczyłem. Chciałbym podziękować za wszystko kolegom z drużyny i trenerom. Zawsze będę też miło wspominał kibiców Ruchu, którzy wspierali nas nawet w najtrudniejszych momentach i dopingowali do walki o zwycięstwo - dodaje "Kamyk".
Jubilo Iwata, nowy pracodawca Kamińskiego, to jeden z najbardziej utytułowanych japońskich klubów. Na swoim koncie ma m.in. 3 tytuły mistrza Japonii (1997, 1999 i 2002) oraz zwycięstwo w Azjatyckiej Lidze Mistrzów (1999). W 2013 roku, po 20 latach występów w J-League (najwyższej klasie rozgrywkowej Japonii, powstałej w 1992 roku), Jubilo Iwata spadło do drugiej ligi. W sezonie 2014 (w Japonii obowiązuje system wiosna-jesień) nowy klub Kamińskiego zajął 4. miejsce na drugim froncie, po czym przegrał w barażach o awans. W zespole Jubilo Iwata występuje znany z gry w Lechii Gdańsk Daisuke Matsui.
źródło: Ruch Chorzów / Niebiescy.pl