Na czwartkowej manifestacji zjawiło się wielu dziennikarzy. Były telewizje, a także dziennikarze prasowi, radiowi i internetowi. Postanowiliśmy zajrzeć do kilku tytułów i sprawdzić, jak odebrana została inicjatywa kibiców Ruchu Chorzów.
Zapraszamy na przegląd Internetu oraz dzisiejszej prasy.
GAZETA WYBORCZA KATOWICE: "Wielka manifestacja"
"Chorzowscy kibice szacują, że około 4 tysięcy osób wzięło wczoraj w manifestacji, której celem było przypomnienie władzom miasta, że Ruch potrzebuje nowego stadionu."
(...)
"W budynku urzędu miasta prezydent Kotala udzielił kilku wywiadów. Powiedział m.in., że optymistyczny plan pozwala myśleć, że pierwsza łopata zostanie wbita w 2014 roku. Współpracownicy prezydenta dodali, że stadion może być gotowy dwa lata później. Te słowa manifestujący już mogą uznać za swój sukces, gdyż wcześniej prezydent mówił, że stadion powstanie w roku 2018."
POLSKA DZIENNIK ZACHODNI: "Stadion, czyli obiekt pożądania"
"Fani Ruchu wyszli wczoraj na ulice miasta, by przypomnieć prezydentowi Andrzejowi Kotali o przedwyborczych obietnicach. Wicemistrzowie Polski rozgrywają swoje mecze na obiekcie wybudowanym w 1935 roku! Nowy stadion ma powstać najwcześniej za trzy lata. Fani Niebieskich nie chcą tak długo czekać, nie interesuje ich również modernizacja. (...) Chcą nowego stadionu, a nie, jak powtarzają >>pudrowania nieboszczyka<<."
FAKT KATOWICE: "Wielka demonstracja kibiców Ruchu"
"Cierpliwość im się skończyła. Fani chorzowian mają już dość czekania na nowy obiekt dla swojego klubu. Wczoraj kilka tysięcy osób manifestowało przed Urzędem Miasta, domagając się konkretnych działań i decyzji w sprawie budowy stadionu dla Ruchu."
SPORT: "Kaj momy stadion?!"
"W czwartek o 16.00 rozpoczęła się w Chorzowie jedna z największych manifestacji, jakie w ostatnich latach odbyły się w tym mieście. Z pytaniem "Kaj momy stadion?" kilkutysięczne zgromadzenie przemaszerowało główną arterią Chorzowa, ulicą Wolności, a potem rozpoczęła się manifestacja pod urzędem miasta. Kibice >>Niebieskich<< swój gniew kierowali w kierunku prezydenta Chorzowa, Andrzeja Kotali, który po wyborze na stanowisko obiecał kibicom powstanie nowego stadionu na Cichej. >>Nie będziemy czekać do 2018 roku. Czas niespełnionych obietnic minął, prezydent miasta wykorzystał limit zaufania" - można było przeczytać na stronie internetowej kibiców Ruchu, niebiescy.pl."
RMF24.pl: "Kibice walczą o stadion. Fani Ruchu przeszli ulicami Chorzowa"
"Prezydent Kotala odpowiedział kibicom, że rozumie ich determinację, ale w przypadku takich inwestycji jak stadion pośpiech jest złym doradcą. Podkreśla, że w tej chwili opracowywany jest projekt przebudowy. Władze klubu już go dostały. Do połowy lutego przyszłego roku miasto ma otrzymać konkretne dokumenty związane z realizacją projektu. Sam stadion ma powstać do 2016 roku."
ONET.pl, INTERIA.pl oraz WP.pl oparły się na informacji Polskiej Agencji Prasowej: "Kibice Ruchu demonstrowali w Chorzowie"
"Według szacunków organizatorów główną handlową ulicą Chorzowa przeszło z flagami około czterech tysięcy kibiców."
"W petycji kibiców znalazło się też żądanie ukończenia trybuny za bramką dla tzw. młyna w lutym 2014, konsultacji z kibicami ws. projektu stadionu oraz przekazywanie - mailem – kwartalnych sprawozdań z przebiegu prac."
SPORT.pl: "Manifestacja w Chorzowie: taka jest siła kibiców Ruchu. Ma być nowy stadion, i to szybciej!"
Na stronie pojawił się ten sam tekst, który opublikowano w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej".
SPORTOWEFAKTY.PL: "5 tysięcy kibiców Ruchu na manifestacji"
"Do chorzowskich fanów wyszedł prezydent miasta Andrzej Kotala. Kibice wręczyli politykowi petycję. Domagają się oni, aby w 2014 roku powstała przy Cichej co najmniej jedna trybuna, a do 2016 roku cały stadion."
źródło: Niebiescy.pl