Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Ruchu Chorzów przyjęło uchwałę, na mocy której w statucie nastąpiła ważna zmiana. Zapisano, że spółka nie działa w celu osiągnięcia zysku, czyli prowadzi działalność non-profit. To ma być sposób na otrzymanie przez klub dotacji z Urzędu Miasta.
Poprzedni prezydent Chorzowa Andrzej K. ma prokuratorskie zarzuty dotyczące m.in. finansowania przez miasto piłkarskiego Ruchu, czyli spółki, której Chorzów nie jest większościowym udziałowcem. Aby obecny prezydent Szymon Michałek nie miał takich samych problemów, potrzebna była zmiana w statucie spółki Ruch Chorzów SA.
Zmiany dokonało Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. W statucie są teraz takie zapisy:
"Celem Spółki jest prowadzenie działalności w sferze sportu w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie, w szczególności poprzez uczestnictwo w profesjonalnych zawodach sportowych, promocja sportu oraz prowadzenie działalności na rzecz jego rozwoju, jak również prowadzenie działalności gospodarczej w celu realizacji podstawowych zadań Spółki".
"Spółka nie działa w celu osiągnięcia zysku (działalność non-profit)"
"Zysk Spółki nie podlega podziałowi między akcjonariuszy i może być przeznaczony wyłącznie na kapitał rezerwowy lub zapasowy albo na wskazany w uchwale konkretny cel statutowy".
Jest też informacja, że "uchwała została podjęta, pełnomocnik akcjonariusza TF Silesia zgłosił sprzeciw do podjętej uchwały".
Na grudniowej sesji Rady Miasta nie przyjęto budżetu Chorzowa na 2026 rok, ale została przegłosowana ważna dla Ruchu Chorzów uchwała "w sprawie określenia warunków oraz trybu udzielania dotacji celowej klubom sportowym działającym na terenie miasta Chorzów w sportach zespołowych".
źródło: Dziennik Zachodni