Miłosz Kozak żegna się z Ruchem Chorzów. 28-letni pomocnik na zasadzie transferu definitywnego trafia do Śląska Wrocław.

- Kończę swoją przygodę z Ruchem Chorzów po dwóch latach spędzonych w Niebieskich barwach. Chciałbym podziękować chłopakom z szatni za wspólne chwile i wsparcie – zarówno na boisku, jak i poza nim. Dziękuję także wszystkim pracownikom klubu, którzy często działali w cieniu, a bez których nasza codzienna praca nie byłaby możliwa. Kibicom jestem ogromnie wdzięczny za energię i wiarę, które pomagały nam przetrwać najtrudniejsze momenty i wspólnie cieszyć się z tych najlepszych. Nigdy nie zapomnę strzelonych bramek na Stadionie Śląskim ani niesamowitej atmosfery, która im towarzyszyła – głośnego dopingu, pełnych trybun i tej wyjątkowej energii, niosącej nas przez całe spotkania. To był dla mnie wyjątkowy czas – pełen wyzwań, ale też chwil, które dodawały sił i motywowały do dalszej walki. Dziękuję za każdy uśmiech, każdą chwilę otuchy i wsparcie, które od Was otrzymałem. To coś, co zostanie ze mną na zawsze. Dzięki! – mówi Miłosz Kozak.

„Kozi” trafił do Ruchu w sierpniu 2023 roku z Górnika Łęczna. Przez ten czas rozegrał z eRką na piersi 59 oficjalnych meczów. Zdobył 8 bramek i zanotował 11 asyst. Na ten bilans składa się 25 spotkań (2 gole, 6 asyst) w PKO BP Ekstraklasie, 28 spotkań (5 goli, 5 asyst) w Betclic 1 Lidze oraz 6 spotkań i 1 bramka w Pucharze Polski. Przez kibiców został wybrany piłkarzem jesieni 2024. W tym sezonie nie pojawił się na boisku. Trafia do Śląska Wrocław na zasadzie płatnego transferu definitywnego.

- Już w poprzednim tygodniu Miłosz był poza zespołem, dopinaliśmy szczegóły i finalizowaliśmy transfer. Wiedzieliśmy, że może tak się stać, bo latem pozyskaliśmy bocznych pomocników, a skrzydło to też jedna z pozycji, na której występuje u nas młodzieżowiec. Nie bez całkowitego znaczenia dla tego transferu był fakt, że w tym półroczu nie zagramy już ze Śląskiem. Miłoszowi dziękujemy i życzymy pomyślności w dalszej karierze – mówi Tomasz Foszmańczyk, dyrektor sportowy Niebieskich.

źródło: Ruch Chorzów