W meczu drugiej kolejki ligi makroregionalnej juniorzy starsi Ruchu przegrali na własnym terenie ze Stilonem Gorzów Wielkopolski 1:2.
- Przegrywamy mecz na własne życzenie. Pomimo trudnych warunków pogodowych, to nam gra sprawiała więcej problemów. Drużyna Stilonu była bardziej konkretna w działaniach, a my ograniczaliśmy się do sporadycznych akcji w ofensywie. Brakowało w głównej mierze cierpliwości, jak również jakości i pomysłu w grze do przodu, żeby zagrozić dobrze zorganizowanym przeciwnikom. W pierwszej połowie powinniśmy dwie sytuacje zamienić na bramki, gdzie będąc w przewadze liczebnej 3 na 1 i 4 na 1 nie potrafiliśmy umieścić piłki w siatce. W drugiej połowie straciliśmy bramki po złych reakcjach w polu karnym, gdy przeciwnik skutecznie wykonywał rzut karny i rzut rożny. W końcowych fragmentach meczu próbowaliśmy dążyć do zmiany rezultatu, ale niestety tylko jedna akcja została skutecznie sfinalizowana. Spotkanie kończy się nie po naszej myśli i mam nadzieję, że drużyna wyciągnie odpowiednie wnioski na przyszłość - powiedział po końcowym gwizdku trener Mateusz Michalik.
W następnej kolejce nasz zespół zagra na wyjeździe z FC Wrocław Academy.
U-19: Ruch Chorzów 1:2 (0:0) Stilon Gorzów Wielkopolski
Bramki: Stasiński 90' - Krysiński 65', Kaczor 80'
Żółte kartki: Galus, Przydacz - Siwozad, Krysiński
Składy:
Ruch: Rusin - Nowak, Bębenek (46' Mroziński), Bąk (79' Talaga), Gasz (60' Stuglik), Pytlarz (70' Rudzki), Drabek (46' Lipiński), Gabryś, Przydacz, Galus, Stasiński.
Rezerwowi: Broniszewski.
Trener: Mateusz Michalik
Stilon: Szymaniuk, Kaczor, Wachowicz, Szymaniuk, Matuszewski (87' Wyperowicz), Krysiński (90' Tuszyński), Siwozad, Latusek (65' Klazura), Jóźwa, Ostrowski (80' Kmita), Waszak.
Rezerwowi: Jaślanek, Borgosz.
Trener: Krzysztof Kaczmarczyk
źródło: Ruch Chorzów