Chojniczanka Chojnice 0:1 Ruch Chorzów - konferencja
Data: 11.03.23; 06:27 Dodał: Neo
Jarosław Skrobacz (trener Ruchu):
- Trudny teren. Gospodarze u siebie punktują i to z drużynami bardzo mocnymi. Ten mecz mógł się różnie ułożyć. Ta pierwsza połowa była taka, że mogło się zdarzyć wszystko. Mieliśmy końcówkę, akcję, którą wykorzystaliśmy. Dużo zamieszania zrobiło się przy zamknięciu tej akcji. Niemniej ta piłka wpadła i druga połowa wyglądała już dla nas troszeczkę lepiej. Mogliśmy spokojnie poczekać i momentami cofnąć się niżej, czekając na kontrataki. Szanse po kontrach się otwierały, ale nie potrafiliśmy strzelić drugiej bramki i stąd nerwowa końcówka, która nie mogła się podobać. Powiemy, że w tym przypadku cel uświęcał środki. Nie było to zbyt efektowne, ale efektywne i wracamy do domu z trzema punktami.
Krzysztof Brede (trener Chojniczanki):
- Przegrywamy mecz z zespołem, który ma aspiracje do awansu do Ekstraklasy. Nastawialiśmy się na to, że jesteśmy w stanie tutaj zdobyć trzy punkty. Graliśmy u siebie, przed własną publicznością i taki był nasz cel. Pracowaliśmy w tygodniu nad tym, żeby skuteczniej się bronić, ale też atakować. Od pierwszej minuty było to widać, że mieliśmy takie nastawienie i byliśmy odważni. Trzeba to poprzeć zdobyciem bramki w jakikolwiek sposób. Na przykład tak jak Ruch, wpychając tę piłkę. My też potrzebujemy takiego gola, nie tylko piękną koronkową akcją. Ruch to już klasowy zespół, który umie wygrywać te mecze w końcówce pierwszej czy drugiej połowy. Nauczyli się tego i widać, że mają określony sposób działania. Są skuteczni w tym, a my musimy nad tym pracować. Musimy szukać takich momentów, gdzie będziemy w stanie zdobyć bramkę i później przynajmniej się wybronić, bądź dołożyć drugą. Nie udało się i na pewno tego żałujemy.