Piątkowy mecz będzie wyjątkowy dla Macieja Sadloka, który w Wiśle spędził aż 8 ostatnich lat. Teraz doświadczony obrońca wraca na stadion przy Reymonta znów jako piłkarz Niebieskich.
- To będzie dla mnie wyjątkowy mecz. Powrót na Reymonta będzie z pewnością szczególnym czasem, bo trochę człowiek tam przeżył. Były momenty lepsze i gorsze, ale wspominam je z dużym sentymentem - mówi Maciej Sadlok. - Będzie trzeba walczyć na boisku i ten aspekt psychologiczny w takim momencie jest ciężki, bo to wyjątkowe spotkanie, można to porównać do meczów derbowych, gdzie ten ciężar gatunkowy też jest duży. Wierzę, że wszystko będzie dobrze i dobrze się skończy - dodaje były reprezentant Polski.
źródło: Ruch Chorzów