Drużyna Niebieskich zakończyła krótkie urlopy i ma już za sobą pierwszy trening na boisku. - Sami sobie zafundowaliśmy baraże i mieliśmy przez to kilka dni wolnego mniej. Latem jest niewiele czasu na przygotowania, dlatego trzeba brać się do pracy - uśmiecha się trener Jarosław Skrobacz.
W dzisiejszych zajęciach wzięło udział pięciu nowych piłkarzy - Łukasz Moneta, Jakub Piątek, Artur Pląskowski, Tomasz Swędrowski i Przemysław Szur. - Nie są to przypadkowe nazwiska. Oglądaliśmy tych chłopaków wcześniej i byliśmy przekonani co do ich przydatności w naszym zespole. Na razie oceniam te ruchy pozytywnie - wskazuje szkoleniowiec Niebieskich, który zaznacza, że zespół potrzebuje kolejnych wzmocnień. - Cały czas działamy na rynku transferowym. Wiemy, gdzie mieliśmy największe braki i problemy. Na dzisiaj mamy czterech nominalnych obrońców, więc szukamy defensora umiejącego grać w trójce. Potrzebujemy zawodnika na wahadło, potrzebujemy dwóch młodzieżowców oraz piłkarza do środka pola. Kilka nazwisk musi się jeszcze pojawić - podkreśla.
Poszukiwanym obrońcą może być Maciej Sadlok, któremu wygasa kontrakt z krakowską Wisłą. Prezes Seweryn Siemianowski przyznał niedawno, że Klub prowadzi z nim
rozmowy. - Maciek ma olbrzymie doświadczenie i ściągnięcie go do Ruchu bardzo by nam pomogło - mówi Skrobacz.
Już w sobotę chorzowianie rozegrają pierwszy sparing. Niebiescy uczczą jubileusz 100-lecia Andaluzji Brzozowice-Kamień. - W Piekarach rozegramy mecz rocznicowy i dla tej niebieskiej społeczności będą to fajne wrażenia. Wybieramy się praktycznie wszyscy. Traktujemy to jako normalną jednostkę. Jest początek przygotowań i nikomu nie zaszkodzi, żeby tam zagrać 45 czy nawet 60 minut - zapowiada trener.
Do inauguracji nowego sezonu pierwszej ligi pozostał już tylko miesiąc. W weekend 16/17 lipca drużyna Ruchu zmierzy się przy Cichej ze Skrą Częstochowa. - Zaczniemy od spotkania z niewygodnym rywalem. Skra to jeden z tych przeciwników, który dla kibica nie jest zbyt atrakcyjny, ale na boisku potrafi zrobić swoje i punktować. Trzeba podkreślić, że częstochowianie w poprzednim sezonie bez problemu utrzymali się w tej lidze - zaznacza Jarosław Skrobacz.
źródło: Niebiescy.pl