Jarosław Skrobacz (trener Ruchu):
- Obydwie drużyny skorzystały z ponad 20 zawodników i ten skład momentami był mocniejszy, a momentami troszeczkę słabszy. Pogoda spowodowała, że warunki były trudne, ale zawsze chcemy wygrać, nawet w grze kontrolnej. Było parę momentów, z których jesteśmy zadowoleni i wyglądało to bardzo fajnie. Były też jednak takie aspekty, że mogliśmy być zdenerwowani.
Mieliśmy takie dwie fazy, szczególnie w drugiej połowy. Dobrze zaczęliśmy, ale popełnialiśmy proste błędy. Jeden rzut karny, później drugi, a to nie wynikało z jakichś płynnych akcji przeciwnika. Pozwalamy na rozegranie rzutu z autu, przysypiamy - to rzeczy, który irytują i nie mogą się powtórzyć. Nie zawsze się strzeli pięć bramek i czasami takie spotkania się przegrywa.
Przetestowaliśmy dzisiaj dwóch zawodników - Kacpra Janiaka i Pawła Żuka. Powtarzałem już w tym tygodniu, że nasza ocena jest pozytywna, a momentami nawet bardzo pozytywna.