strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Skrobacz: "Dzięki kibicom Ruch jest wielki nawet w niższej lidze"
  • Data: 10.12.21; 11:39  Dodał: Neo
- Najważniejszy jest fakt, że zajmujemy trzecie miejsce i mamy szanse powalczenia o coś więcej. Myślę, że na starcie taka sytuacja była marzeniem zarządu i kibiców. Od początku powtarzałem: - Zróbmy teraz wszystko, żebyśmy wiosną mogli się bić o najwyższe cele, a nie o środek tabeli czy utrzymanie. I chyba właśnie w takim punkcie się znajdujemy. Trzeba wykorzystać to, co mamy, bo taka sytuacja może się nie powtórzyć, mimo wielkich ambicji niektórych - mówi trener Jarosław Skrobacz, który udzielił wywiadu portalowi Weszlo.com. Prezentujemy wybrane fragmenty.

Ruch Chorzów kończy ten rok na trzecim miejscu w II lidze, ale mam wrażenie, że nastanie przerwy zimowej to bardzo dobra wiadomość dla klubu.
Jarosław Skrobacz: - Po końcówce jesieni towarzyszą nam mieszane uczucia. Na pewno inne jest spojrzenie kibica regularnie śledzącego II ligę, a inne kogoś, kto spogląda na wyniki i czyta pomeczowe relacje. Weźmy nasz ostatni mecz w Bełchatowie, który przegraliśmy w doliczonym czasie. Jeśli ponosisz porażkę, bo jesteś po prostu słabszy od rywala, to łatwiej tę gorycz przełknąć. W naszym przypadku tak teraz nie było, więc ten wynik bardzo boli, długo można roztrząsać pewne rzeczy i doszukiwać się przyczyn niepowodzenia. Biorąc pod uwagę 2/3 rundy w naszym wykonaniu, możemy dziś odczuwać lekki niedosyt, ale trzeba też umieć spojrzeć szerzej.

Pojawiały się sygnały ostrzegawcze, że pod koniec rundy może być trudniej czy został pan zaskoczony gorszą serią? W ostatnich ośmiu kolejkach zdobyliście tylko osiem punktów.
- Rozegraliśmy dwa, może trzy słabe mecze, które rzutują na ocenę całości. Bez wątpienia zdecydowanie najgorzej wypadliśmy na stadionie Znicza Pruszków. Kompletnie nie pokazaliśmy tam swojej piłki, chyba wydawało nam się, że wszystko przyjdzie samo. 0:2 przegraliśmy też z Hutnikiem Kraków. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, dominowaliśmy, ale nie potrafiliśmy wykreować sytuacji. Przeciwnik dobrze się bronił i przeszkadzał, był zdecydowany w swojej strefie obronnej. A my straciliśmy gola po stałym fragmencie, co jeszcze bardziej skomplikowało nam zadanie. Trzecie słabsze spotkanie to remis 1:1 w Siedlcach. Dopiero w końcówce zagraliśmy tam na miarę swoich możliwości. Oczywiście w innych meczach też mieliśmy gorsze momenty, nawet w tych wygranych ktoś szukający czegoś do wytknięcia coś by znalazł. Obie drużyny zawsze chcą wygrać, a o dobrej lub złej ocenie spotkania często decydują niuanse składające się na wynik.

Jakby jednak nie patrzeć, do połowy października byliście jedynym niepokonanym zespołem na szczeblu centralnym w Polsce. W pierwszych dwunastu kolejkach przegrywaliście łącznie przez… siedem minut.
- Jest to jakiś wyczyn i szkoda, że ta passa nie trwała jeszcze dłużej. Początek sezonu pokazał, że na wiele nas stać. Dużo było w poczynaniach Ruchu nowości, świeżości i entuzjazmu, mimo że mieliśmy tylko krótki okres przygotowawczy. Gdy przyszedłem do klubu ze swoim sztabem, kadra praktycznie była już gotowa i z nią pracowaliśmy. Potem jeszcze dochodzili pojedynczy zawodnicy. Mało było czasu, żeby się poznać i zgrać, ale bardzo dobrze zaczęliśmy, wszystko pasowało. Z czasem jednak zaczęło wychodzić, że zbyt mocno jesteśmy uzależnieni od postawy kilku piłkarzy. Oni w pewnym momencie zaczęli lekko dołować, grając niemal non stop i to jest rzecz normalna. Brakowało wtedy większego pola manewru, nie mieliśmy dla nich zastępstwa 1 do 1 jeśli chodzi o jakość. A tak powinno być, że rezerwowy jest w stanie zagrać na podobnym poziomie i zwiększyć rywalizację. Tego w wielu przypadkach nam zabrakło.

Wasze problemy zaczęły się od kontuzji Konrada Kasolika w Rzeszowie. Od tego momentu musiał pan eksperymentować na niektórych pozycjach.
- Zgadza się. To jest to, o czym wcześniej mówiliśmy. Przystępując do rundy jesiennej mieliśmy do dyspozycji trzech nominalnych stoperów: Kasolika, Bartłomieja Kulejewskiego i pozyskanego już po naszym przyjściu Filipa Nawrockiego. Ta trójka ze sobą grała i dopóki wszystko było w porządku pod kątem zdrowotnym, to całość funkcjonowała jak należy. Gdy pojawiły się absencje, musieliśmy tam ustawić zawodnika, który nigdy nie występował w tej roli, więc trudno mieć do niego większe pretensje. Z konieczności na kilka meczów przeszliśmy na ustawienie z klasyczną czwórką z tyłu, co oznaczało zmianę sposobu gry całego zespołu. Jeżeli więc ktoś nam wypadał ze składu albo notował dużą zniżkę formy, mieliśmy zbyt mało innych możliwości w stosunku do tego, co chcielibyśmy osiągnąć.

(...)

Mimo gorszej końcówki Ruch i tak znajduje się w miejscu, które w sierpniu zapewne zostałoby wzięte w ciemno.
- Tak mi się wydaje. Przyszliśmy do zespołu, który wywalczył awans z imponującym dorobkiem punktowym, ale mocno irytują mnie opinie wygłaszane niekiedy przez zawodników, trenerów czy kibiców, że nie ma większych różnic między poziomami, że III liga to praktycznie to samo co II liga i tak dalej. Tak samo nieraz mówi się o I i II lidze czy Ekstraklasie i I lidze.

Wiadomo, że różnice są duże, z czegoś te poziomy się biorą.
- Często jednak takie rzeczy się słyszy. Jeżeli ktoś myślał, że skoro w III lidze łatwo robił pewne rzeczy i wygrywał nawet nie do końca wiedząc dlaczego, że szedł siłą rozpędu i tak samo będzie szczebel wyżej, no to był w błędzie. Nie mówię tu na przykładzie Ruchu, chodzi o generalne odczucia. Bardzo rzadko się zdarza, żeby jakiś zespół z tą samą kadrą równie dobrze radził sobie po awansie. Każdy skład ma swój pułap możliwości i jeśli rozwój ma trwać, trzeba wymieniać najsłabsze ogniwa i zastępować je lepszymi. To oczywiście bezpośrednio wiąże się z budżetem. Zawodnik przynajmniej teoretycznie lepszy chce też lepiej zarabiać. Ściągnięcie do niższej ligi kogoś grającego wyżej oznacza spore koszty i trzeba to mieć na uwadze. Jestem zwolennikiem działania najpierw na tym, co się ma na miejscu, a dopiero potem dokonywania korekt. Wydawanie większych pieniędzy na zapas najczęściej kończy się źle i działacze Ruchu doskonale o tym wiedzą. Musimy spokojnie podchodzić do tematu.

Pytanie zatem, czy Ruch ma możliwości, żeby zimą poszerzyć kadrę i się wzmocnić?
- Najważniejsze będzie utrzymanie najlepszych z obecnego składu. To wcale nie musi być oczywiste, a i tak samo w sobie nie wystarczy. Przez naszą kadrę przewinęło się około dwudziestu zawodników i łatwo wytypować 3-4, którzy grali mało. A skoro tak, to znaczy, że nie zyskali naszego zaufania i na ich miejsce chcielibyśmy sprowadzić piłkarzy, którzy od razu zaczną aspirować do podstawowej jedenastki. Musimy takie ruchy wykonać, jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele.

Wrócił boom na Ruch Chorzów, kibice licznie wspierali was także na wyjazdach. Pytanie, czy to przy okazji nie zwiększa także presji i sprawia, że pojawiają się oczekiwania, które trudno będzie spełnić.
- Kibice zawsze będą oczekiwali zwycięstw i sukcesów. To zupełnie normalne, takie ich prawo. Mimo że minęło kilka miesięcy, niezmiennie jestem pod ogromnym wrażeniem zaangażowania kibiców, ich miłości do tego klubu. To coś, czego na co dzień się nie spotyka. Dzięki nim Ruch jest wielki nawet w niższej lidze.

(...)

Zaskoczył mnie pan stwierdzeniem w dzienniku "Sport", że niektórzy trenerzy latem odmawiali Ruchowi ze względu na presję po awansie. Sądziłem, że przyjście do Chorzowa w takim momencie oznaczałoby, że jest wiele do wygrania a niewiele do stracenia, bo klub na papierze nie należał do drugoligowych potentatów.
- Nie znam do końca sytuacji, ale wiem, że kilku trenerów nie podjęło tej rękawicy. Oczekiwania w takich klubach zawsze są duże. Obojętne, jakie są aktualne możliwości, zawsze patrzy się przez pryzmat swojej wielkości ze względu na liczbę kibiców czy bogatą historię. Legia, Lech, Górnik Zabrze, Ruch - każdy klub ma swoje problemy i ograniczenia. Liczy się tylko tu i teraz. Wielkim firmom nie wypada przegrywać, być na ostatnim miejscu, spadać z ligi, a jednak czasem się tak dzieje, życie bywa brutalne. Gdyby było inaczej, wszystkie duże marki byłyby dziś w Ekstraklasie i walczyły o puchary. To tak nie działa - chyba na szczęście, bo na tym polega urok sportu, że również ci mniejsi mogą sięgać po zaszczyty. My robimy wszystko, żeby Ruch szedł do przodu i miejsce mu należne. Należne jednak za całą historię, a nie za ostatnie lata, które nie rozreklamowały klubu w pozytywnym świetle.

źródło: Weszlo.com



Wysoka porażka w Szczecinie
REKLAMA
OSTATNI MECZ
29. kolejka Ekstraklasy - 20.04.2024 r. godz. 17:30, Chorzów
Czas na szpil »
Relacja LIVE »
Relacja z meczu »
Relacja z trybun »
Konferencja »
D. Modrzyk »
T. Stefanik »
P. Manowski »
Fotogaleria »
Oprawy »
Skrót meczu »
Wideo »
2:3
RUCH CHORZÓW - WIDZEW ŁÓDŹ
 Kozak 76'
 Kozak 90'
 Silva 2'
 Sanchez 48'
 Pawłowski 90' (k)
REKLAMA
NASTĘPNY MECZ
ŚLĄSK WROCŁAW - RUCH CHORZÓW
al. Śląska 1, Wrocław
27.04.2024 r. godz. 17:30
:
TV NIEBIESCY
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
08.01 - 19.01 - treningi w Chorzowie
17.01 g. 11:30 - sparing: Polonia Bytom 1:1 Ruch
20.01 - 01.02 - zgrupowanie w Belek (Turcja)
23.01 g. 15:30 - sparing: Ruch 1:1 Kecskemeti TE
26.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 0:1 Drita Gnjilane
30.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 2:1 Brera Strumica
31.01 g. 14:00 - sparing: Ruch 1:1 FK Skupi
02.02 - 08.02 - treningi w Chorzowie
09.02 g. 20:30 - 20. kolejka Ekstraklasy: Ruch - Legia Warszawa
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
TRANSFERY
PRZYSZLI
Robert Dadok (Górnik)
Mike Huras (Vfb Stuttgart)
Josema (Leganes)
Ksawery Kwiatkowski (Ruch II)
Patryk Stępiński (Widzew)
Dante Stipica (Pogoń Szczecin)
Adam Vlkanova (Viktoria Pilzno)
Filip Wilak (Lech Poznań)
ODESZLI
Paweł Baranowski (GKS Jastrzębie)
Dawid Barnowski (?)
Maciej Firlej (Puszcza)
Krzysztof Kamiński (Płock)
Konrad Kasolik (Wieczysta)
Artur Pląskowski (?)
Tomas Podstawski (?)
Jan Sedlak (?)
Kacper Skwierczyński (Waterford)
Dominik Steczyk (Preussen)
Tomasz Swędrowski (Wieczysta)
Remigiusz Szywacz (?)
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
   Daniel Szczepan4
   Tomasz Swędrowski3
   Michał Feliks2
   Tomasz Foszmańczyk1
   Kacper Michalski1
   Daniel Szczepan2
   Mateusz Bartolewski1
   Kacper Michalski1
   Tomasz Swędrowski1
   Filip Starzyński1
ŻÓŁTE KARTKI
   Maciej Sadlok5
   Mateusz Bartolewski3
   Kacper Michalski3
   Tomas Podstawski3
   Miłosz Kozak2
   Juliusz Letniowski2
   Tomasz Swędrowski2
   Daniel Szczepan2
   Remigiusz Szywacz2
   Tomasz Wójtowicz2
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Jagiellonia Białystok 52
    2. Śląsk Wrocław 50
    3. Lech Poznań 48
    4. Górnik Zabrze 48
    5. Pogoń Szczecin 47
    6. Raków Częstochowa 46
    7. Legia Warszawa 46
    8. Widzew Łódź 42
    9. Stal Mielec 38
    10. Piast Gliwice 35
    11. Zagłębie Lubin 35
    12. Radomiak Radom 35
    13. Cracovia 32
    14. Warta Poznań 31
    15. Korona Kielce 30
    16. Puszcza Niepołomice 29
    17. ŁKS Łódź 21
    18. Ruch Chorzów 20
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2024 | Polityka prywatności