Ręce opadają po kolejnym przegranym spotkaniu naszych piłkarzy na własnym stadionie, tym razem z Miedzią Legnica. Godziny rozmów i spotkań jakie odbyły się z udziałem kibiców zarówno z zarządem, sztabem trenerskim, radą drużyny jak i całym zespołem nie przyniosły jak na razie żadnych efektów. Zwracanie uwagi na postawę drużyny szczególnie w pierwszych minutach było jak walenie grochem o ścianę, gdyż w pierwszym kwadransie zwykle traciliśmy jednego gola, teraz po 6 minutach było już 0-2…
Jaka gra, taka frekwencja - w czwartkowy wieczór na trybunach Stadionu Śląskiego zasiadło niewiele ponad 7 tys. widzów, którzy mimo późnej pory rozgrywania spotkania liczyli na przełamanie. Jak zawsze nie zabrakło wszystkich głównych flag zarówno naszych jak i naszych przyjaciół. Choć już po 6 minutach miało się ochotę zwijać do domu, a widmo kolejnego pogromu zajrzało nam w oczy, to jednak dzięki znakomitej postawie naszego młynowego piłkarze mogli liczyć na fanatyczny doping mocno wkur... chorzowskiej publiczności. Taki stan rzeczy utrzymał się do końca pierwszej połowy.
W przerwie zapada decyzja, żeby w drugiej połowie dać piłkarzom do myślenia i nie prowadzić przez jakiś czas dopingu. Po gwizdku z trybun poleciało "Jak będziecie nasz szanować, to będziemy dopingować!" i oczywiście tradycyjnie niestety tej wiosny "k**** mać Chorzów grać"! Trudno się dziwić ludziom, którzy przychodzą co mecz, wspierają swoją drużynę niezależnie od wyników, przy spadku i w gorszym czasie na wyjazdach i przed własną publicznością, a co tydzień tej wiosny wracają do domu po kolejnym blamażu z byle jakimi przeciwnikami.
W 85 minucie wracamy do dopingu, odśpiewujemy nasz klubowy hymn, a po ostatnim gwizdku już bardziej zrezygnowani niż wkurzeni żegnamy piłkarzy wspomnianym już "k**** mać Chorzów grać"!
Co do kibiców gości, to pojawili się w Chorzowie wraz z BKS-em Bielsko-Biała w 160 osób, wywiesili 5 flag (2 Miedzi, 3 BKS-u w tym jedną w barwach narodowych i ŚP Złodziej) i byli wokalnie zdecydowanie najsłabszą ekipą, jaka pojawiła się dotychczas w sektorze gości na Stadionie Śląskim. Ich postawa, mimo korzystnego rezultatu i braku dopingu w drugiej połowie z naszej strony jest naprawdę dziwna i godna pożałowania.
źródło: Niebiescy.pl