W sobotni wieczór do Chorzowa zawitała drużyna Górnika Łęczna, która jeszcze nie przegrała w tym sezonie. Na trybunach Stadionu Śląskiego zasiadło niespełna 11 tys. widzów, którzy z niecierpliwością oczekiwali debiutu na ławce trenerskiej Ruchu świętochłowiczanina Dawida Szulczka.
Był to również szczególny dzień dla kibiców z Fan Clubu Deutschland, którzy świętowali dwudziestolecie swojego istnienia. W związku z tym od samego rana na stadionie przy ulicy Cichej odbywał się festyn zorganizowany przez FCD. Był turniej fan clubów, koncerty, a po meczu zabawa do białego rana i pokaz pirotechniczny. Wszystkim członkom FCD życzymy wszystkiego dobrego na dalsze lata działalności i równie mocnego zaangażowania w sprawy Ruchu i jego społeczności.
Sobota była szczególnym dniem także dla Klubu Kibiców Niepełnosprawnych, którzy w ramach akcji "Stadiony bez barier" wyprowadzili na boisko piłkarzy oraz zaprezentowali okolicznościowy baner, z którym zarówno przed jak i po meczu zrobili sobie wspólne zdjęcia z zawodnikami.
Przed rozpoczęciem spotkania miała miejsce jeszcze jedna uroczystość. Daniel Szczepan i Łukasz Moneta zostali nagrodzeni okazjonalnymi koszulkami przez Prezesa Seweryna Siemianowskiego z okazji rozegrania 100 spotkań z eRką na piersi.
Tym razem stadion został wynajęty na 15 tys., co sprawiło, że otwarta była jedynie dolna trybuna. Jak zawsze bardzo dobre oflagowanie na trybunie zachodniej zarówno na dole jak i na balkonie. Nie zabrakło również kilku transparentów z pozdrowieniami dla chłopaków po drugiej stronie. Pierwsza połowa z bardzo dobrym dopingiem z naszej strony. Na boisku odmieniona, walcząca drużyna również podnosiła ilość decybeli. Szczególnie dobrze i długo śpiewamy "Niebiescy gol" oraz "Niebiescy hej, Niebiescy ole ole". Do dopingu udaje się również zachęcić VIP-ów z trybuny wschodniej. Nie zabrakło ponadto doskonale wszystkim znanych flag na kijach. Do przerwy remis 1-1.
W drugiej odsłonie dalej doping na bardzo dobrym poziomie. Kozacko wychodzą śpiewane kolejno "Naszym Klubem HKS", "W pewnym śląskim mieście" oraz już po zdobyciu 3 gola "My jesteśmy Wielki Ruch Chorzów"! Ostatecznie mecz kończy się zwycięstwem naszej drużyny 3-2, a zabawa i celebracja tej wygranej trwa jeszcze długo po ostatnim gwizdku. Teraz czeka nas przerwa reprezentacyjna, po której wyruszymy na kolejne wyjazdy tym razem do Tychów, Legnicy, Nowego Targu i Stalowej Woli.
I na koniec słów kilka o kibicach gości, których w sobotę zabrakło na Stadionie Śląskim. Zgodnie z hasłem "piłka nożna dla kibiców" fani Górnika, mimo zamkniętego jeszcze sektora gości, mieli możliwość obejrzenia tego spotkania na żywo, z której jednak nie skorzystali.
źródło: Niebiescy.pl