W najbliższą niedzielę przed kibicami Niebieskich zaprezentuje się Michał Mokrzycki, który w latach 2019-2022 reprezentował barwy chorzowskiego Ruchu. "Mokry" jest aktualnie wypożyczony z Wisły Płock do ŁKS-u Łódź, gdzie wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie.
Mokrzycki został zapytany przez portal lodzkisport.pl, czy nie obawia się reakcji fanów Ruchu, którzy od wielu lat są zaprzyjaźnieni z Widzewem. Co odpowiedział?
- Wybór ŁKS-u był dla mnie najlepszy z punktu widzenia rozwoju oraz dalszych losów mojej kariery i to było dla mnie kluczowe. Dostałem mnóstwo pozytywnych opinii na temat trenera Moskala i chciałem się przekonać na własnej skórze, jak wygląda współpraca z tym szkoleniowcem. Faktycznie okazało się, że praca z trenerem Moskalem to duża przyjemność oraz możliwość rozwoju. Jeśli natomiast chodzi o mecz z Ruchem, to nie mogę się go doczekać. Szczerze mówiąc, odbyłem wiele rozmów przed tym transferem z moimi najbliższymi, z menedżerem i kolegami z Ruchu. Co więcej, do tej pory nie spotkałem się z krytyką ze strony kibiców Ruchu, więc liczę na w miarę pozytywne przyjęcie. Jeśli jednak tak nie będzie, to oczywiście będę musiał to wziąć na klatę i zrozumieć - stwierdził 25-letni zawodnik.
źródło: Niebiescy.pl / lodzkisport.pl