Ruch Chorzów nastawia się na wielomiesięczną wyprowadzkę. Miasto, które ma pokryć koszty wynajmu stadionu w Gliwicach (ponad 100 tys. zł za mecz), najpewniej zdecyduje się na inny scenariusz niż postawienie jednego tymczasowego masztu, co umożliwiłoby względnie szybki powrót na Cichą. W tej chwili w grę wchodzi już kompleksowa wymiana całego oświetlenia, czyli nie tylko jednego uszkodzonego, ale wszystkich czterech masztów. To związane będzie z wieloma procedurami, projektami, zamówieniami publicznymi, pozwoleniami na budowę etc.
Dziennik "Sport" dodaje, że w ubiegłym tygodniu z propozycją odsprzedaży czterech starych masztów z dawnego stadionu przy Rychlińskiego zgłosił się bielski BBOSiR, ale Chorzów raczej z niej nie skorzysta, m.in. z przyczyn technicznych (konieczność przerobienia fundamentów). Instalacja nowego oświetlenia przy Cichej pochłonie kilka milionów złotych.
źródło: Sport