Przed chorzowskim urzędem miasta zawisł dzisiaj transparent o treści "Przynajmniej raz dotrzymaj słowa daj co obiecałeś dla dumy Chorzowa!". Tym razem nie chodzi o stadion, a o pieniądze.
Na Fan Page'u Ultras Niebiescy napisano: "Dziś z magistratu dochodzą nas słuchy, że nie wiadomo czy Ruch dostanie w przyszłym roku jakiekolwiek wsparcie. Pytamy się, Panie Prezydencie, czy zapomniał Pan obietnicę, że jak nie buduje Pan stadionu to zapewnia klubowi 4 mln rocznie w formie promocji przez sport lub przez zakup akcji? Czy nie dziwne jest to, że przez lata nie miał Pan problemu z dawaniem kasy nieudacznikom i grabarzom Ruchu, a teraz, kiedy wszystko, jak sam Pan twierdzi, jest poukładane to nie zapewnia Pan podstaw? Akcjonariusze, obudźcie się!".
Ultrasi przypomnieli przy tym wypowiedź Andrzeja Kotali z wywiadu dla Pawła Czado z portalu Interia.pl (12.02.2021 r.): "Poprzedni prezesi nie dawali rady i powiedziałem: dość, tak dalej być nie może. Seweryn Siemianowski jest prezesem z mojej rekomendacji. To była jedna z moich najlepszych decyzji w związku z Ruchem. Ten klub nareszcie jest dobrze zarządzany. Są uchwycone finanse, mamy progresję sportową, są coraz lepsze wyniki. Zarząd realizuje zadane cele, pracownicy dobrze pracują, a kibice wspaniale wspomagają. Wspaniała praca marketingowa i promocyjna klubu oraz sprzedaż gadżetów na bardzo dobrym poziomie powoduje, ze Ruch ma co raz lepszy wizerunek, odbudowuje swoja markę i dobre imię. Mam nadzieję, że wychodzimy na prostą i budujemy siłę Ruchu od początku. Dołek mamy już za sobą i mam nadzieję, że wsparcie finansowe, które miasto każdego roku gwarantuje klubowi spowoduje, że będzie coraz lepiej."
Z naszych informacji wynika, że finansowe wsparcie z miasta, które zostało obiecane przez Prezydenta Kotalę, jest niezbędne do tego, by Ruch Chorzów zachował płynność i nadal odbudowywał swoją pozycję. Niebiescy kilka miesięcy temu uciekli z trzeciej ligi, a po rundzie jesiennej obecnego sezonu zajmują pozycję wicelidera. Droga do Ekstraklasy jednak daleka... A bez wsparcia miasta, czyli jednego z największych akcjonariuszy, na ten moment trudno nawet o niej myśleć...
źródło: Niebiescy.pl / Ultras Niebiescy