Przed wami kolejna część naszego podsumowania tygodnia. Kolejny raz omówimy najciekawsze wydarzenia ostatnich siedmiu dni.
W poniedziałek swoje urodziny obchodził Waldemar Fornalik. O szampański nastrój było trudno, wszak szkoleniowiec wciąż nie wiedział, na jakiej pozycji sezon zasadniczy zakończy jego zespół. Ostatecznie okazje do świętowania były dwie, bo całe zamieszanie zakończyło się pomyślnie dla Niebieskich. Trenerowi, raz jeszcze, życzymy zdrowia, pomyślności i wielu okazji do uśmiechu po golach jego podopiecznych. Waldek King!
***
To właśnie w poniedziałek Lechia Gdańsk postanowiła wycofać swoją skargę do Trybunału Arbitrażowego przy PKOl. Po interwencji PZPN, strony wydały wspólne oświadczenie, w którym oznajmiły, iż dalszy spór byłby bezcelowy, a "piłkarskie rozstrzygnięcia winny zapadać na boisku". Dzięki temu Ruch i Lechia grają o medale, a Podbeskidzie, pomimo fantastycznego finiszu rundy rewanżowej, musiało obejść się smakiem. Do tej historii drobny aneks - nie umniejszając nic zawodnikom z Bielska-Białej, nie jest prawdą, że "zasłużyli na grupę mistrzowską bardziej niż Ruch" (bo i takie głosy się pojawiły). Primo: nie liczą się zasługi i wrażenia artystyczne za rundę wiosenną, ale zdobyte punkty. Secondo: tychże punktów piłkarze Ruchu ugrali 39, a Podbeskidzia 38. Niebiescy po prostu zbiednieli o jedno oczko przy zielonym stoliku, przez zaległości finansowe. Zresztą, od początku było wiadomo, że o ten punkt może być niezła draka.
***
Za równo miesiąc będziemy znać mistrza Polski, spadkowiczów do I ligi oraz reprezentantów kraju na europejskiej arenie. Niebieskim przytrafił się całkiem interesujący terminarz. Na własnym boisku zagrają z drużynami walczącymi o tytuł - Legią i Piastem - a także z Cracovią. Przed nimi także wyjazdy do Lubina, Gdańska i Poznania. Szczegółowy terminarz
tutaj.
Nie mamy nic przeciwko, by chorzowianie namieszali w walce o medale, zabierając punkty faworytom z Gliwic i Warszawy!
***
We wtorek do rozgrywek Ekstraklasy został zgłoszony 16-letni pomocnik Ruchu Przemysław Bargiel. Obiecujący zawodnik w styczniu związał się z Niebieskimi pierwszą profesjonalną umową i wyjechał z pierwszym zespołem na zgrupowanie na Cypr. Jest też reprezentantem Polski w swojej kategorii wiekowej (ma na koncie 15 meczów i 3 gole). W ostatni weekend Bargiel wystąpił w dwumeczu Polska - Uzbekistan w Taszkiencie.
***
W meczach międzypaństwowych pokazał się także inny młody kadrowicz, Mateusz Bogusz. W czwartek reprezentacja Polski do lat 15 bezbramkowo zremisowała w ostatnim meczu rozgrywanego w ramach Turnieju Trzech Narodów ze Słowacją, dzięki czemu wygrała turniej. Zawodnik Akademii Piłkarskiej Ruchu pojawił się na placu gry w 79. minucie. Dzień wcześniej, w spotkaniu z Finalndią, zagrał całą pierwszą połowę.
***
PZPN od kolejnych rozgrywek wprowadzi program Pro Junior System, obejmujący Ekstraklasę, I ligę i II ligę. Związek przeznaczy 10 milionów złotych, a więc około 7 procent swojego budżetu, na wynagrodzenia dla ligowców za promowanie młodych zawodników. W Ekstraklasie przelewy powędrują do trzech zespołów, które zgromadzą najwięcej punktów w klasyfikacji Pro Junior System. Liczą się występy zawodników do 21 roku życia, a przyznane im punkty są zależne od liczby rozegranych minut i ewentualnych występów w reprezentacji Polski. Z dodatkowym bonusem wiąże się także wystawianie młodzieżowca o statusie wychowanka klubu.
Symulację klasyfikacji Pro Junior System za bieżący sezon przygotował portal LaczyNasPilka.pl. Można było przypuszczać, że Ruch, odważnie stawiający na młodych piłkarzy, będzie w czołówce zestawienia. Ale Niebiescy resztę stawki zdeklasowali! W trzydziestu kolejkach wystawili aż siedmiu graczy, którzy łącznie rozegrali 7840 minut. Dla przykładu druga w symulacji Jagiellonia dawała szansę swoim młodzieżowcom przez 5884 minuty.
Szczegółowe zestawienie
tutaj.
***
Przez ostatni tydzień byliśmy na bieżąco i obszernie relacjonowaliśmy konflikt, jaki wybuchł między rodzicami wychowanków UKS Ruch Chorzów, a zarządem klubu.
Opisaliśmy sytuację, jaka zaistniała
na zebraniu, rozmawialiśmy z
prezesem Grycmanem,
wiceprezesem Śrutwą,
radnym Jackiem Nowakiem i przedstawicielem rodziców dzieci. Byliśmy też podczas
happeningu pod ławeczką Cieślika i zapytaliśmy o zdanie jednego z protestujących rodziców,
Marka Nowaka.
Władze klubu planowały wyprowadzkę ze Szkoły Sportowej im. Gerarda Cieślika i otwarcie Szkoły Mistrzostwa Sportowego w innym chorzowskim gimnazjum, które nawet nie posiada bazy treningowej. Mało tego, nowy SMS oficjalnie przybrałby niebieskie barwy, ale szkoliłby zawodników dla Rozwoju Katowice, Zagłębia Sosnowiec i Ruchu Radzionków... Rodzice dzieci uznali, że to działania podjęte wbrew ich woli. Niektórzy przenieśli swoje pociechy do innych szkółek, inni zaś walczyli. I wygląda na to, że wywalczyli.
W sobotę prezes UKS Jacek Grycman opublikował oświadczenie, w którym oznajmił, że na najbliższym Walnym Zgromadzeniu poda się do dymisji, a to samo uczynią jego współpracownicy.
Protestujący rodzice mogą więc odtrąbić sukces, lecz jednocześnie mieć świadomość, że czeka ich wiele pracy. Zapewnili, że sami są w stanie popchać ten wózek w lepszym kierunku i na zdrowszych zasadach. I że doprowadzą do unormowania relacji z Ruchem Chorzów i przywrócenia współpracy. Było słowa, czas na czyny.
***
Występy w grupie mistrzowskiej Ruch rozpoczął od remisu w Szczecinie. W gruncie rzeczy nie mogło być inaczej - w ostatnich dziesięciu kolejkach szczecinianie zremisowali ośmiokrotnie. Nie najlepiej spotkanie będzie wspominać Paweł Oleksy - obrońca zderzył się z twardym jak skała Jarosławem Fojutem. "Olo" padł na murawę i nie był w stanie podnieść się o własnych siłach. Jak się okazało, doznał wstrząśnienia mózgu i wylądował na obserwacji w szpitalu. Na szczęście nie złamał kości jarzmowej. Pawłowi życzymy szybkiego powrotu do formy i gry o medale.
źródło: Niebiescy.pl