Ireneusz Psykała (trener juniorów):
- Pierwsza polowa w dobrym szybkim tempie i jest to o tyle istotne, że przeciwnik podejmował jeszcze z nami walkę. Fajnie, że z tak zmotywowanym rywalem potrafiliśmy utrzymać niezłe tempo gry i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. W drugiej połowie na boisku zrobiło się więcej miejsca, gra się nieco rozeszła i niektóre akcje przychodziły nam zbyt łatwo. Byliśmy jednak skoncentrowani do końca, siedem bramek mówi samo za siebie. Szukaliśmy kolejnych trafień, a sami zagraliśmy na zero z tyłu.
Mieliśmy możliwość wprowadzenia na boisko wszystkich zawodników z ławki, mogliśmy też sobie pozwolić na kilka rotacji w wyjściowym składzie po ostatnim, dobrym meczu z Gwarkiem. Stać nas na to, bo mamy tak wyrównaną kadrę. Ogromne gratulacje dla chłopaków.
źródło: AP Ruch Chorzów