- Zobaczycie, że Juan jest ostrym trenerem, choć niektórzy mog± uważać go za rozluĽnionego człowieka. Jeżeli chodzi o pracę na boisku, to wymaga bardzo dużo. Będzie się starał, żeby ci chłopacy dostosowali się do jego stylu pracy - zapowiada trener Krzysztof Warzycha.
Dotychczasowy szkoleniowiec Ruchu poprosił o pomoc byłego trenera Panathinaikosu Ateny Juana Ramona Rochę, z którym w sezonie 1995/96 doszedł do półfinału Ligi Mistrzów. - Decyzja, któr± podjęli¶my z prezesem Patermanem, była zwi±zana z tym, aby pomóc klubowi. Najważniejsze jest to, aby Ruch znowu poszedł w stronę zwycięstw. Juana znam bardzo dobrze, był moim trenerem, gdy doszli¶my do półfinału Ligi Mistrzów. Byli¶my zespołem ¶rednim, a jednak Juan umiał zrobić co¶ z tymi chłopakami, że doszli¶my tak wysoko. Mam do niego zaufanie i wiem, jak pracuje. Zaproponowałem prezesowi tę kandydaturę, spodobała mu się filozofia, jak± chce przekazać zawodnikom Ruchu i st±d decyzja, żeby spróbować Juana na tym stanowisku - tłumaczy Warzycha, który został asystentem Rochy.
Ľródło: Niebiescy.pl