- Nie zamierzamy ścinać głowy Ruchowi bez twardych dokumentów, świadczących o tym, że musiał wypłacić premie do danego dnia. Ta sytuacja nie jest jednoznaczna - mówi przewodniczący Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN
Krzysztof Sachs, który udzielił wywiadu katowickiemu "Sportowi.
Komisja Licencyjna zawiesiła Ruchowi prawo do gry w przyszłym sezonie w ekstraklasie. 17 maja portal Weszło sugerował, że chorzowski klub mógł oszukać KL. Piłkarze - anonimowo - przyznali, że nie otrzymali premii za zajęcie 8. miejsca w sezonie 2015/16.
Czy Komisja Licencyjna posiada kompletny regulamin premiowania dotyczący zawodników Ruchu?
Krzysztof Sachs: - Ponad 20 piłkarzy jest przekonanych, że nie dostało premii, ale my mamy na to tylko strzępy dokumentów. To bardzo nietypowa sytuacja, z którą jeszcze nigdy się nie spotkałem. Może być tak, że na brakującej stronie dostępnego nam dokumentu jest informacja, że premia jest wypłacana tylko w przypadku dobrej sytuacji finansowej klubu... Już kilka razy widziałem takie zapisy w regulaminach dotyczących innych klubów.
Kiedy postępowanie może być zakończone?
- Musimy przesłuchać świadków. Trzeba będzie porozmawiać z byłymi, ale również obecnymi zawodnikami Ruchu. Najbliższe posiedzenie mamy zaplanowane na piątek, ale trudno będzie nam przesłuchać piłkarzy w tym dniu, skoro w sobotę grają mecz w lidze. Najlepiej byłoby, gdyby działacze - mimo różnych wątpliwości - wypłacili te premie piłkarzom. Sytuacja zmieni się, gdy po tym weekendzie okaże się, że Ruch nie ma już szans na utrzymanie w ekstraklasie, i wtedy będzie już ubiegał się o grę w I lidze. Kwestia premii jednak nadal będzie obowiązywać.
źródło:
Katowicki Sport