We wtorek dojdzie na Cichej do spotkania drużyn, które chcą się zrehabilitować po porażkach. Ruch Chorzów przegrał w ostatniej kolejce aż 0:3 z Piastem Gliwice, zaś Korona Kielce w rundzie rewanżowej uległa już Jagiellonii Białystok i Zagłębiu Lubin.
Niebiescy rozpoczęli rundę wiosenną od efektownego zwycięstwa z Górnikiem Łęczna, którego pokonali aż 3:0. Odwrotnym wynikiem zakończyła się konfrontacja z liderem Ekstraklasy Piastem Gliwice. - Gdybyśmy wykorzystali stworzone okazje, to mecz byłby ciekawszy i może potoczyłoby się inaczej. Skończyło się 0:3 i to duża dla nas nauczka, a zarazem kubeł zimnej wody po serii meczów bez porażki - uważa obrońca Mateusz Cichocki.
Korona w ostatniej kolejce rundy jesiennej wygrała na wyjeździe 1:0 z Górnikiem Zabrze, a następnie przegrała dwa kolejne mecze: 0:1 z Jagiellonią Białystok i 0:2 z Zagłębiem Lubin. Podopieczni trenera Marcina Brosza w dalszym ciągu znajdują się jednak w górnej ósemce i mają tylko dwa punkty mniej od Ruchu.
- Nikt nie lubi przegrywać i każdy czeka na szybką możliwość rewanżu oraz odbudowania się. Dobrze, że przerwa między meczami jest krótka. Mam nadzieję, że w Chorzowie uda nam się przełamać, bo dwie porażki z rzędu to nie jest fajna rzecz. Jedziemy na Ruch zmobilizowani i nie przestraszymy się przeciwnika. Mamy swój plan, chcemy narzucić swój styl oraz tempo i przywieźć do Kielc dobry wynik - mówi pomocnik Rafał Grzelak, który wraca do gry po pauzie za żółte kartki.
Omawiając sytuację kadrową kieleckiego zespołu, należy zaznaczyć, że jego szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług Łotysza Aleksandrsa Fertovsa, który skompletował cztery żółte kartki i we wtorek odpocznie od ekstraklasowego grania. Z powodu kontuzji nie wystąpi z kolei napastnik Przemysław Trytko, który ma problem z mięśniem międzyżebrowym.
Dużym wzmocnieniem Ruchu jest powrót Patryka Lipskiego, który odpokutował karę za żółte kartki. Dobre informacje dotyczą także Martina Konczkowskiego - prawy obrońca Niebieskich wznowił treningi po urazie, jednak nie wiadomo, czy znajdzie się w składzie na mecz z Koroną. Przypomnijmy, że z poważnymi kontuzjami zmagają się Maciej Urbańczyk oraz Jakub Wagner, natomiast Michał Szewczyk trenuje indywidualnie.
Chorzowianie zagrają we wtorek na własnym boisku i to bez wątpienia będzie ich atutem, jednak trzeba wziąć pod uwagę wyjazdowe osiągnięcia "Złocisto-Krwistych". Ekipa Marcina Brosza może się pochwalić w tym aspekcie najlepszym bilansem w lidze. Wygrała aż pięć spotkań na obcym terenie, odnotowała trzy remisy i tylko raz przegrała - 21 listopada z Jagiellonią. Kielczanie w dziewięciu meczach strzelili siedem bramek i stracili tylko dwie (jedną w Warszawie, drugą w Białymstoku). Niebiescy mają jednak wiele walorów ofensywnych, które dają im nadzieję na przełamanie defensywy rywali, strzelenie bramek i odniesienie zwycięstwa.
Sędzią głównym spotkania Ruchu z Koroną będzie Paweł Gil z Lublina. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Eurosport 2, natomiast my zapraszamy do śledzenia naszej sportowo-kibicowskiej
relacji LIVE! Początek meczu o godz. 18:00.
Przewidywane składy:
Ruch: Putnocky - Szyndrowski (Konczkowski), Grodzicki, Cichocki, Koj - Mazek, Surma, Iwański, Lipski, Zieńczuk - Stępiński.
Korona: Małkowski - Gabovs, Dejmek, Wilusz, Sylwestrzak - Sierpina, Jovanović, Grzelak, Cebula, Pawłowski - Cabrera.
|
źródło: Niebiescy.pl