Prezydent Chorzowa, Marek Kopel przedstawił na spotkaniu z kibicami ”Niebieskich” koncepcję przebudowy stadionu Ruchu Chorzów, autorstwa Janusza Bocianowskiego. – Podkreślam, że jest to koncepcja, a nie projekt przebudowy obiektu – zaznaczył prezydent Kopel.
Stadion Ruchu, według pomysłu Janusza Bocianowskiego tworzą cztery trybuny. Dwie za bramkami o pojemności 4.000 widzów każda i dwie wzdłuż boiska o pojemności po 5.000. W sumie, po przebudowie obiekt liczyłby 18.000 zadaszonych miejsc.
Nie wiadomo, w jaki sposób byłoby usytuowane oświetlenie na stadionie. Gospodarze miasta optują za tym, aby jupitery zamontować na dachu. – Jest to najbardziej prawdopodobne rozwiązanie, ponieważ obecne „świeczki” poprzez fakt zadaszenia trybun, nie oświetliłyby części murawy. Poza tym użytkowanie świateł usytuowanych na dachu byłoby o wiele tańsze – zauważył Marek Kopel.
Siedziba klubu zostałaby przeniesiona obok trybuny. Budynek liczyłby dwa piętra. Z klubu można by bezpośrednio przejść do lóż VIP-owskich, które według koncepcji znajdowałyby się na samej górze trybuny, za przeszkloną szybą. Z poziomu parkingu można by na nie wjechać windą!
Przebudowanie obiektu, przy szybkim tempie prac, zajęłoby około 12 miesięcy. – Dłużej chyba będą trwały wszystkie przetargi i inne procedury związane z tym przedsięwzięciem. Na początku trzeba przecież stworzyć projekt architektoniczny, a na to trzeba liczyć kilka miesięcy – poinformował Janusz Bocianowski.
Koszt przebudowy stadionu oscyluje w granicach 50-80mln złotych. – Trudno oszacować tak naprawdę, ile dokładnie należy na to przeznaczyć pieniędzy. Nie zrobiliśmy szczegółowej kalkulacji. Tym bardziej, że ceny stale się zmieniają – wyjaśnił prezydent miasta.
Niestety, koncepcja jest tylko koncepcją… Na przebudowę stadionu nie ma obecnie pieniędzy. Chorzowianie zamierzają jednak wykorzystać możliwości, jakie daje organizacja EURO 2012 w Polsce. – Zgłosiliśmy stadion Ruchu jako obiekt treningowy – powiedział Kopel. – Możliwe, że za kilka miesięcy w budżecie państwa znajdą się fundusze na przebudowę różnych obiektów czy boisk pod kątem organizacji Mistrzostw Europy. Nie ukrywam, że zamierzamy z tego skorzystać!
Tymczasem już 18 czerwca na Cichej rozpocznie się renowacja płyty boiska. Początkowo wymieniona miała być cała murawa, ale ekspertyzy wykazały, że ziemia znajdująca się pod placem gry jest w znakomitym stanie i dlatego zostanie ona tylko poprawiona. – Absurdem byłoby ją całkowicie usuwać. Dzięki nowoczesnym technologiom jesteśmy w stanie należycie przygotować murawę do nowego sezonu – zakomunikował prezydent Chorzowa.
Ze względu na wymogi Orange Ekstraklasy szerokość boiska zostanie zwężona o 4 metry. Jego oddanie do użytku zaplanowano na 16 lipca. Do tego czasu „Niebiescy” będą musieli trenować na innych obiektach w mieście, m.in. na boisku przy ul. Lompy czy na Kresach. – Nie będzie to żadnym problemem dla naszej drużyny – powiedział obecny na spotkaniu dyrektor sportowy, Mirosław Mosór.
W obecnym roku ma jeszcze zostać przeprowadzony remont masztów oświetleniowych i co najważniejsze, wreszcie rozpocznie się przebudowa bocznego boiska. – Będzie to bardzo duża inwestycja. Zgodnie z sugestiami trenera Marka Wleciałowskiego, zostaną usunięte nasypy wokół placu gry. Powstanie półtorej boiska, na którym będą mogły jednocześnie trenować dwie grupy – wyjaśnia gospodarz miasta. Zakończenie przebudowy nastąpi w 2008 roku.
Zobacz koncepcję przebudowy stadionu autorstwa Janusza Bocianowskiego: