"To prawdopodobnie najpoważniejsza sprawa, z jaką w ostatnich latach musiała zmierzyć się Komisja Licencyjna. Ruch Chorzów wisi na włosku i to takim bardzo, bardzo cieniutkim. Niewykluczone nawet, że można już zaryzykować stwierdzenie, iż jednego spadkowicza z ekstraklasy znamy" - napisał portal Weszlo.com.
Jak poinformował serwis internetowy Weszlo.com, chodzi o podwójne umowy zawierane z piłkarzami. Część wynagrodzenia zawodników wypłacał Ruch Chorzów, a część Fundacja Ruch Chorzów. Problem w tym, że ten drugi kawałek tortu do zawodników nigdy nie trafiał, a sięgające kilku lat zaległości były niezgodnie z przepisami ukrywane przed Komisją Licencyjną.
Portal wskazuje, że możliwe są trzy scenariusze: odebranie licencji, kara punktowa na ten sezon, kara punktowa na przyszły sezon. Pilne zebranie Komisji Licencyjnej ma się odbyć już w najbliższy wtorek.
Ze względu na to, że artykuł portalu Weszlo.com jest obszerny i szczegółowy, prezentujemy do niego
bezpośredni link.
źródło: Weszlo.com