Łukasz Janoszka (pomocnik Ruchu):
- Myślę, że nie było to wielkie widowisko, ale można się było spodziewać tego przed meczem, że tak to będzie wyglądać. Udało nam się strzelić bramkę, prowadzić do 90. minuty, gdzie Polonia - umówmy się - do tej pory nie wiem czy stworzyła jakąkolwiek sytuację i nam zagroziła. Myślę, że to my im stworzyliśmy okazję, gdy strzelili bramkę. Jest to na pewno duży niedosyt.
Tomasz Foszmańczyk (pomocnik Ruchu):
- Zdecydowanie niedosyt. Dla nas to strata dwóch punktów, a nie zyskanie jednego, bo graliśmy tak, jak sobie założyliśmy. Zdobyliśmy bramkę i dalej mecz przebiegał tak, jak się spodziewaliśmy i praktycznie Polonia z gry nam nie zagroziła, więc tylko szkoda, że nie skorzystaliśmy z ich nieuwagi i nie strzeliliśmy bramki na 2:0, bo sytuacje mieliśmy super. Gdybyśmy zamknęli ten mecz, nie byłoby tej sytuacji, która niestety doprowadziła do remisu. Szkoda, bo błąd indywidualny kosztuje całą drużynę stratę punktów.
źródło: Ruch Chorzów