Długo dyskutowaliśmy o potrzebie powstania Stowarzyszenia reprezentującego wszystkich Kibiców Ruchu Chorzów. Właściwie, to byliśmy jedynym klubem w Ekstraklasie, który takowego nie miał. SKRCH Niebiescy nie załapało kontaktu z sympatykami Niebieskiej eRki. Czasy i uwarunkowania były jednak nieco inne. Ostatnie lata spędzone na najwyższym szczeblu rozgrywkowym nie poszły jednak na marne. Wielkimi Derbami Śląska, zdobytymi medalami za drugie i trzecie miejsca, przygodą w pucharach wychowaliśmy zastępy nowych fanów. Dziś oni w tych trudnych dla Ruchu czasach zaangażowali się w tworzenie Stowarzyszenia, które przybrało dumną nazwę Wielki Ruch.
30 stycznia - Stowarzyszenie podsumowało 2018 rok, chwaląc się pozyskaniem 312 członków -
tutaj. Zostało one zakończone słowami: chcemy być transparentną i przejrzystą organizacją. Przeprowadzając kilka sond na Twitterze okazało się, że nie wszyscy jednak wiedzą, kto za tymi strukturami stoi.
Tego samego dnia, którego ukazała się powyższa sonda miałem okazję spotkać się z Bartoszem Horodeckim oraz Marcinem Malcherem, który na TT używa nicka @Lightman. Zwykli Kibice z Niebieską iskrą we wzroku. 1,5 godziny rozmawialiśmy na temat, czym się zajmują, jakie mają plany, jakie piętrzą się przed nimi trudności. Bez problemów zgodzili się na udzielenie wywiadu, na podpisanie go swoimi imionami, nazwiskami oraz dołączenie zdjęć. Przedyskutowaliśmy dalsze działania. Nie do końca jednak wydawali się wierzyć, że jeżeli mamy coś robić wspólnie, to w kontekście szybkiego pozyskania 1000 członków.
Chyba mało kto w to wierzył, czego przykładem jest postawa aktywnie działającego w strukturach stowarzyszenia kibica @Bocian1920, który przyrzekł, że może wszystko obiecać, łącznie z wbiegnięciem nago na murawę ;-) Ruch szybko odpowiedział - za to jest 2-letni zakaz stadionowy.
15 lutego - na łamach naszego serwisu ukazał się wywiad z przedstawicielami Stowarzyszenia -
tutaj. Podsumowywała go konstatacja o braku zaufania zwykłego Kibica do zwykłego Kibica. A może to właśnie to był ten moment, kiedy ona została przełamana?
17 lutego - do Stowarzyszenia zapisałem się po swojemu, inicjując zarazem akcję w mediach społecznościowych #wspieramWR. Pierwszego polubienia na TT dokonał Kibic @MLeko, z każdym kwadransem aktywność wzrastała. Po ośmiu godzinach rozesłaliśmy wspólnie 1071 tweetów. Każdego następnego dnia ta liczba oscylowała w okolicach 500.
W dniu inauguracji akcji #wspieramWR zgłosił się do Wielkiego Ruchu Kibic, który zadeklarował pomoc w przyspieszeniu stworzeniu zapisów online. Z daty bliżej nie znanej, uporał się wraz ze swoim zespołem nad elektronicznym formularzem w ciągu 2 dni.
20 lutego - zapisy online na stronie wielkiruch.pl okazały się prawdziwą petardą. Są niezbędną infrastrukturą technologiczną, dokładnie tym samym czym nowy stadion. W ciągu pierwszej godziny nadeszły 22 deklaracje.
21 lutego - "sztab" pracuje w pocie czoła, siedzący przed komputerem Kibic odpowiada, że cały czas ma 100 deklaracji do wprowadzenia. Co 6 minut spływa kolejna. Mało śpimy, pracujemy na 200% - przyjęcie nowych członków jest priorytetem i tak też się dzieje. W międzyczasie @MarkoBart77 sponsor koszulek WR podbija stawkę. Oferuje każdemu, kto wyśle deklarację do ND do 19:20, koszulkę z logo Stowarzyszenia, która kosztuje 69 zł. Dodatkowo ma ona być podpisana przez Wojtka Grzyba, na co ten od razu się zgadza. "Godzinkę znajdę na podpisy". Uhm... ;-)
23 lutego - Marcin @Lightman chwali się pozyskaniem Łukasza "Ecika" Janoszki. Tak, to część przyjętej strategii. Chcemy, aby w stowarzyszeniu znajdowali się piłkarze, członkowie Niebieskiej Rodziny, znane osoby (influencerzy). Deklaracji cały czas przybywa. Grzegorz Joszko informuje, mamy 7 z przodu (700 członków)!
24 lutego - kolejny pomysł trafia na podatny grunt. Wiemy, że w gronie naszych Niebieskich piłkarzy na TT swoją aktywnością wyróżnia się Kamil Grabara. Ten szybko odpowiada na nasze "zaczepki". Zaledwie po dwóch godzinach odpisuje, że bluzę z numerem 1 w Stowarzyszeniu bierze w ciemno. Mamy bramkarza! Ale uwaga są następni zawodnicy, którzy czekają w kolejce na publikację.
Tak w dalekim skrócie wygląda kalendarium, swojego rodzaju Business Case odnośnie tego jak udało nam się wywołać burzę. W mediach społecznościowych jesteśmy tak popularni jak w dni meczowe i to gdy Ruch grał w Ekstraklasie. Czekamy kiedy Grzegorz Joszko oznajmi, że z przodu jest już 8. @Bocian1920, przeprowadzimy relację LIVE ;-)
Wiele rzeczy złożyło się na to, co obecnie się dzieje. Fajnie, że po miesiącach zawodów i trudnych momentów możemy coś wspólnie robić. Wszyscy wiemy, że miejsce Ruchu jest gdzieś indziej, na innym stadionie, w innej lidze. Jednocząc się będziemy mogli sprawić, by głos Kibica był nieco bardziej słyszalny, by podobna sytuacja się nie powtarzała. A co przyniesie przyszły tydzień? Oj, będzie się jeszcze działo. I musicie wybaczyć, że przez najbliższe dni członkowie stowarzyszenia będą się musieli skupiać na przyjmowaniu nowych członków i dalszych akcjach związanych z rozwojem struktur.
Marco FC Katowice
[email protected]