strona główna Forum Kibiców Fan Page Niebiescy.pl Twitter Niebiescy.pl Stowarzyszenie Wielki Ruch Typer Foto TV Niebiescy w Youtube Relacje LIVE
Ruch zdemolował "Słonie"
  • Data: 22.08.15; 14:23 (akt. 18:15)  Dodał: Luki
Ruch Chorzów w drugiej połowie zdemolował Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 4:1. Goście byli w stanie zagrać dobrze tylko w pierwszej połowie, kiedy stan rywalizacji wyrównał Kędziora. W drugiej części Niebiescy do trafienia Visnakovsa dołożyli jeszcze bramki Lipskiego, Gigołajewa i Lenartowskiego.

Poprzestawiany Ruch miał podjąć Termalikę, która złapała ostatnio oddech i zapunktowała w dwóch meczach z rzędu. W obu był to komplet punktów. Niebiescy zagrać mieli bez Koja, Oleksego, Urbańczyka i Gigołajewa. Zamiast nich pojawili się Cichocki, Szyndrowski, Iwański i Mazek. Jednak to goście mieli pierwsze słowo w meczu. Po akcji Foszmańczyka z Drozdowiczem, z 5 metrów wprost w Putnockiego trafił Kędziora. Nieśmiałe ataki Ruchu niezbyt zagrażały bramce Sebastiana Nowaka.

Goście w zaskakująco łatwy sposób potrafili wyjść spod własnej szesnastki. Tak też stało się w 8 minucie, kiedy z głębi pola wyszła futbolówka adresowana do Drozdowicza. Na 20 metrze pierwszy był jednak przy niej Putnocky, ale niewiele zabrakło, by zawodnik gości znalazł się we wręcz wymarzonej sytuacji. Nerwowo grający Ruch był w stanie jedynie zagrozić rywalom główką Visnakovsa, która i tak była bardzo niecelna. To, co nie wychodziło wcześniej z nawiązką chorzowianie nadrobili w 14 minucie. Po świetnej akcji całego zespołu piłka w polu karnym trafiła do Mazka, który bez większych problemów przedryblował Sołdeckiego i kapitalnie podał do Visnakovsa, a ten półwolejem umieścił piłkę w siatce Sebastiana Nowaka.

Po stracie gola goście z Niecieczy zupełnie oddali inicjatywę chorzowianom. Ci zaś spokojnie mogli konstruować akcje, ale wszystko kończyło się na 25 metrze, gdzie szyki obronne gości były zastawione podwójnie. Przebłysk Drozdowicza z 19 minuty nie mógł zagrozić pewnej pozycji Ruchu, w którego bramce zaś skuteczny był Putnocky. Z kolei gdy akcja przeniosła się pod pole karne przyjezdnych, najwięcej do powiedzenia miał "Wiśnia". Były snajper Widzewa najpierw dobrze zgrał do Iwańskiego, którego centra zmusiła do sporego wysiłku Nowaka, a później znalazł się w sytuacji sam na sam. Niestety ofiarny powrót jednego ze stoperów gości spowolnił strzał Łotysza, a golkiper gości i tak sparował piłkę na rzut rożny. Chorzowianie nie potrafili też wystrzec się błędów. Podanie Surmy do Lipskiego, który na sobie miał dwóch rywali musiało skończyć się kontrą. Na szczęście strzał Plizgi minął o kilka metrów bramkę "Puto". Chwilę później czujność Słowaka została jeszcze bardziej przetestowana po centrze z rzutu wolnego. Pavol Stano oddał jednak przewidywalny strzał, który wystarczyło tylko pewnie złapać. O swojej obecności na boisku po pół godzinie gry przypomniał też Marek Zieńczuk. Dwie próby, pierwsza po długim słupku, druga - w sam środek bramki nie sprawiły jednak większych problemów Nowakowi.

Termalica skarciła Ruch za niewykorzystane sytuacje w 32 minucie. Po centrze z prawego skrzydła Plevy, najwyżej do piłki wyskoczył Kędziora i bez większych problemów pokonał bezradnego bramkarza z Cichej. Goście z Małopolski skarcili zbyt kunktatorskie zachowanie drużyny Niebieskich, która kilka chwil po strzeleniu gola zaczęła cofać się przed własne pole karne. Na szczęście Termalica to nie Jagiellonia i o frontalnych atakach nie mogło być mowy, ale i tak publiczność w Chorzowie zaczynała się niecierpliwić. Wybicie Szyndrowskiego głową na róg było kolejną kroplą, która przelewała czarę goryczy. W końcu rękawy zakasał Iwański, który na 20 metrze rozegrał dobrą akcję, ale Visnakovs najpierw został zablokowany, a później źle ułożył nogę i jego strzał wylądował daleko za bramką "Słoni". O tym, jak powinno się rozgrywać akcję w okolicach 25 metra pokazał Tomasz Foszmańczyk, który dobrze obrócił się z piłką i oddał strzał, niewiele ponad poprzeczką. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę chorzowianie mieli piłkę przy nodze, ale nie potrafili przedostać się bliżej niż do 30 metra. Dlatego też trudno się dziwić gwizdom, które rozległy się po ostatnim gwizdku w 45 minucie.

Po przerwie obaj szkoleniowcy postanowili wymienić po jednym zawodniku. W Ruchu Stępiński zastąpił Visnakovsa, a w Termalice Biskup Foszmańczyka. Swoją pierwszą akcję "Stępel" uwieńczył dobrym dograniem do Mazka, który zaś idealnie zacentrował na głowę Surmy. "Surmik" nie zdecydował się na strzał, tylko na odegranie do Lipskiego, czym praktycznie zepsuł akcję. Chwilę później, kolejna centra Mazka spadła na wolej Zieńczuka, ale futbolówka wypadła poza pole gry. Goście z kolei byli bardziej konkretni, ale strzał Plizgi doskonale sparował Putnocky. Jednak odrobinę magi na stadion przy cichej wprowadził Patryk Lipski w 53 minucie meczu. Młody pomocnik dostał podanie od Surmy, zdecydował się na strzał z okolic 30 metra i... tuż pod poprzeczką piłka zatrzepotała w siatce wprawiając w ekstazę fanów Ruchu. Przygaszona Termalica powinna dostać kolejną bramkę, ale pięć minut po golu strzał Surmy nie sprawił Sebastianowi Nowakowi większych problemów. O większym pechu może mówić Stępiński, któremu piłkę spod nóg wybił obrońca. Warto wspomnieć, że i w tej akcji Mazek grał pierwsze skrzypce.

Goście wyszli spod własnego pola karnego w 60 minucie i sprawili wiele problemów defensywie Niebieskich. Na szczęście kolejną interwencję do noty dopisał sobie Putnocky, zażegnując niebezpieczeństwo pod własną bramką. Chorzowianie okazję do podwyższenia wyniku mieli w 63 minucie, bo sporo biedy napytali sobie goście. Najpierw Pleva zobaczył żółtą kartę, a później Nowak miał wiele problemów, by obronić kolejny dobry strzał "Lipy" - tym razem z rzutu wolnego. O tym, jak groźne jest trio Mazek-Lipski-Stępiński rywale przekonali się dokładnie 180 sekund po rzucie wolnym. Tym razem jednak na indywidualny rajd zdecydował się Mazek. Centra spadła na głowę Stępińskiego, który główkował minimalnie niecelnie. Sporego pecha miał zaś Marek Zieńczuk, który podanie od Lipskiego mógł zamienić na gola z prawej (!) nogi, gdyby nie rękawica golkipera Niecieczy. "Zieniu" musiał zadowolić się tylko rzutem rożnym. Goście skupili się tylko na obronie i nie potrafili skonstruować niczego, co mogło by zaskoczyć chorzowian.

Na ostatnie 15 minut Piotr Mandrysz wprowadził dwóch nowych zawodników w środku pola. Plevę i Babiarza zastąpili Kupczak z Liczką. Ten ostatni dał o sobie znać w 81 minucie, kiedy przy linii bocznej wygrał pojedynek z Mariuszem Stępińskim i zacentrował w pole karne. Mimo że piłka trafiła do Drozdowicza, to strzał skrzydłowego Niecieczy był na tyle słaby, że Putnocky bez większych problemów złapał piłkę. Dwie minuty później "Stępel" mógł odgryźć się rywalom po centrze Zieńczuka, ale główkował zbyt przewidywalnie. Waldemar Fornalik zdecydował, że Kamil Mazek zrobił wystarczająco dużo dla swojej drużyny i w 84 minucie zastąpił go Gigołajewem. "Gigi" kredyt zaufania spłacił już 120 sekund później, kiedy wykorzystał zamieszanie pod bramką Niecieczy i wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie. Piękny sen Rosjanina skończył się w 88 minucie, kiedy wdał się w przepychankę z Sebastianem Ziajką. Były zawodnik Zawiszy odwdzięczył się rywalowi uderzeniem głową, a sędzia Raczkowski solidarnie dał jednemu i drugiemu po czerwonej kartce. To obudziło sportową złość w chorzowianach, którzy skarcili rywali za niesportowe zachowanie czwartą bramką. Autorem decydującego trafienia był Artur Lenartowski, który zwieńczył koronkową akcję Surmy i Stępińskiego trafieniem z najbliższej odległości. Ruch nie dał szans beniaminkowi z Niecieczy, dla którego była to już 4 porażka w tym sezonie.

Zapraszamy do przeczytania naszej relacji LIVE

Ruch Chorzów 4:1 (1:1) Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Bramki: Visnakovs 14', Lipski 53', Gigołajew 86', Lenartowski 90' - Kędziora 32'

Żółta kartka: Grodzicki - Kędziora, Babiarz, Pleva

Czerwone kartki: Gigołajew 88' (za uderzenie przeciwnika) - Ziajka 88' (za uderzenie przeciwnika)

Składy:

Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, Cichocki, Szyndrowski - Mazek (84' Gigołajew), Surma, Iwański (90' Lenartowski), Lipski, Zieńczuk - Visnakovs (46' Stępiński).

Rezerwowi: Skaba, Koj, Oleksy, Urbańczyk.
Trener: Waldemar Fornalik
Kapitan: Rafał Grodzicki

Termalica: Nowak - Fryc, Stano, Sołdecki, Ziajka - Drozdowicz, Pleva (77' Liczka), Babiarz (77' Kupczak), Foszmańczyk (46' Biskup), Plizga - Kędziora.

Rezerwowi: Olszewski, Markowski, Smuczyński, Paluchowski.
Trener: Piotr Mandrysz
Kapitan: Dawid Sołdecki

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Widzów: 7023 (w tym 76 kibiców Termaliki)

źródło: Niebiescy.pl



Remis na zakończenie sezonu
REKLAMA
PLAN PRZYGOTOWAŃ
17.06 - 29.06 - treningi w Chorzowie
28.06 - sparing: Ruch - Warta Poznań
30.06 - 06.07 - zgrupowanie w Busku-Zdroju
05.07 - sparing: Pogoń 1945 Staszów - Ruch
05.07 - sparing: Mławianka Mława - Ruch
07.07 - 17.07 - treningi w Chorzowie
09.07 - sparing: Ruch - Puszcza Niepołomice
12.07 - sparing: Wisła Kraków - Ruch
18/21.07 - 1. kolejka I ligi
* Więcej informacji o sparingach można zobaczyć po najechaniu na
REKLAMA
TRANSFERY
PRZYCHODZĄ
Tomasz Bała (Stal Rzeszów)
Aleksander Komor (GKS Katowice)
Shuma Nagamatsu (Korona Kielce)
Patryk Szwedzik (Chrobry Głogów)
ODCHODZĄ
Jakub Adkonis (Legia Warszawa)
Bartłomiej Barański (Lech Poznań)
Filip Borowski (Lech Poznań)
Szymon Karasiński (Zagłębie L.)
Wojciech Łaski (Jagiellonia)
Łukasz Moneta (?)
Jakub Myszor (Raków)
Maciej Sadlok (?)
Filip Starzyński (?)
TV NIEBIESCY
REKLAMA
OSTATNI MECZ
33. kolejka I ligi - 25.05.2025 r. godz. 17:30, Chorzów
Czas na szpil »
Relacja LIVE »
Relacja z meczu »
Konferencja »
M. Konczkowski »
D. Grabiński »
D. Sobociński »
M. Woźnik »
P. Manowski »
Skrót meczu »
Wideo »
1:1
RUCH - POLONIA WARSZAWA
 Barański 39'  Zjawiński 27'
STRZELCY - TOP 5                         ASYSTY - TOP 5
- - -
- - -
ŻÓŁTE KARTKI
- - -
- - -
REKLAMA
NA SKRÓTY
  • Terminarz meczów Ruchu
  • Runda jesienna
  • Runda wiosenna
  • Kadra Ruchu
  • Sztab szkoleniowy Ruchu
  • DOŁĄCZ DO NAS!
    REKLAMA
    REKLAMA
    TABELA
    1. Arka Gdynia 72
    2. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 71
    3. Wisła Płock 64
    4. Wisła Kraków 62
    5. Miedź Legnica 56
    6. Polonia Warszawa 56
    7. GKS Tychy 53
    8. Znicz Pruszków 52
    9. Górnik Łęczna 50
    10. Ruch Chorzów 48
    11. ŁKS Łódź 47
    12. Stal Rzeszów 35
    13. Chrobry Głogów 33
    14. Odra Opole 30
    15. Pogoń Siedlce 30
    16. Kotwica Kołobrzeg 29
    17. Warta Poznań 24
    18. Stal Stalowa Wola 23
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    REKLAMA
    TV NIEBIESCY
    BUTTONY
    90 Minut Widzew To MY
    UKS Ruch Chorzów Elana Toruń
    Kibice.net
    Copyright by Niebiescy.pl © 2005-2024 | Polityka prywatności