Opis z trybun: To było prawdziwe święto przy ul. Cichej! Świetna oprawa meczu, tłumy kibiców, głośny doping i zwycięstwo "Niebieskich" - tak w skrócie można opisać wczorajszy pojedynek derbowy Ruchu Chorzów z Polonią Bytom. Do Chorzowa pociągiem specjalnym ściągnęło blisko 700 fanów bytomskiej Polonii. Ich podróż na stadion przebiegała bez większych problemów. Z powodu braku biletów lub dokumentów na sektor gości nie weszło 25 kibiców. Fani Polonii wywieszają przed meczem transparent "Pozdrowienia do więzienia", ale pod groźbą nie rozpoczęcia meczu, po chwili go zdejmują. Tymczasem w kasach Ruchu na pół godziny przed meczem zaczęło powoli brakować biletów na poszczególne sektory. Ten, kto chciał jeszcze kupić bilet na trybunę górną, bądź sektor rodzinny, srogo się rozczarował. Ostatecznie, na stadionie pojawiło się ponad 9.000 kibiców. Debiut zanotowała flaga "Nowe Chechło". Od początku spotkania kibice obu drużyn ruszyli z głośnym śpiewem. Lepiej w tym wypadku wychodził oczywiście doping gospodarzy, za sprawą dobrej współpracy "młyna" z popularną "dziesioną". Już po kilku minutach gry znakomitą oprawę zaprezentowali ultrasi Ruchu. Na łuku przy płocie wznieśli oni kilkudziesięciometrowy przezroczysty napis z folii: "NASZYM HONOREM JEST NASZ KLUB KS RUCH CHORZÓW", za którym zostały ustawione świece dymne (3 szt. białych i 12 szt. niebieskich) oraz 100 stroboskopów. W odpowiedzi Poloniści prezentują sektorówkę z napisem "W przeciwieństwie do was jesteśmy elitą, a nie tłumem", nawiązującą do ostatnich derbów, kiedy to kibice Ruchu w jednej z opraw ocenili ilość i jakość bytomskich fanów. W drugiej połowie spotkania miejscowi kibice rozwijają (na prostej) największą swoją sektorówkę "RUCH CHORZÓW", którą od dołu oświetla 50 stroboskopów. Polonia prezentuje chwilę później efektowną kartoniadę w barwach klubu. W 68. minucie Grażvydas Mikulenas strzela zwycięską bramkę, na co fani Ruchu odpowiadają kolejną oprawą. W sektorze 8 pojawiają się małe i duże flagi oraz 20 rac i 30 stroboskopów. Na trybunach trwa w tym momencie wielkie święto, kibice zdzierają gardła na całego, przez sektory przechodzi kilkakrotnie meksykańska fala... Fani Polonii nie dają za wygraną i zachęcają swych piłkarzy do walki. Prezentują oni swoją sektorówkę w pasy (niebiesko-czerwoną), przy której ustawiają stroboskopy. Chwilę później machają balonikami w barwach klubu, a na koniec wywieszają transparenty skierowane do kibiców Ruchu: "POBOBNO NIEMIECKIE MIASTO MOCIE A Z ŻYDAMI Z ŁODZI TRZYMOCIE". Reakcja w sektorach gospodarzy została natychmiast skwitowana głośnym pozdrowieniem swoich przyjaciół z Łodzi. Sympatycy "Niebieskich" pod koniec spotkania odpalają jeszcze kilka rac i 20 stroboskopów. Spotkanie kończy się wygraną Ruchu. Piłkarze obu drużyn po meczu podbiegają do swoich kibiców podziękować im za wspaniałe widowisko. Fani Polonii chcąc szybciej wydostać się z sektora, zostają potraktowani mocnym strumieniem z armatki wodnej.
Flagi wiszące na płocie: "Psycho Fans", "Oberschlesien", "Ruch Chorzów", "Mikołów & Łaziska", "Kęty", "Widzew fanatycy", "Siemianowice", "FCD", "Chłopaki z marginesu", "Nucleo Ultra", "Niebiescy", "Kattowitz", "Nowe Chechło" (debiut), "Świętochłowice", "Halemba".
Galeria:
|