"Niebiescy" zrobili ogromny krok w kierunku utrzymania w ekstraklasie. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika mając nóż na gardle, wygrali arcyważny mecz z Arką w Gdyni. Gole na wagę trzech punktów strzelili dla Ruchu Remigiusz Jezierski i Wojciech Grzyb.
W składzie chorzowian dość niespodziewanie znalazł się Ireneusz Adamski, który dzień przed meczem odwiedził Wrocław i to bynajmniej nie w celach turystycznych. Po przesłuchaniu przez prokuraturę i wpłaceniu kaucji, "Adams" dołączył do drużyny, a trener Fornalik postanowił, że zagra on od samego początku.
Pierwsze minuty meczu należały do Arki, ale to Ruch objął prowadzenie. W 12. minucie "Niebiescy" przeprowadzili zabójczą kontrę. Jezierski przejął piłkę w środku pola i podał ją do Grzyba, który pociągnął kilka metrów, a następnie dośrodkował w pole karne do wbiegającego "Jeziera". Po jego strzale głową piłką odbiła się od dwóch słupków i wpadła do siatki!
Gospodarze nie otrząsnęli się jeszcze po straconej bramce, a chorzowianie już mogli cieszyć się z następnej. Po kolejnej ciekawej akcji Jezierski odwdzięczył się Grzybowi, a ten z najbliższej odległości pokonał Witkowskiego. Radość przyjezdnych była ogromna, ale szybko została ostudzona. Kilka minut później sędzia odgwizdał rzut karny po wątpliwym faulu Barana na Ulanowskim. Pewnym egzekutorem "jedenastki" okazał się Dariusz Żuraw.
W drugiej połowie szkoleniowiec Arki wprowadził na boisko Moskalewicza i Wachowicza. Ten drugi był bardzo blisko doprowadzenia do wyrównania, ale po jego strzale piłka zatrzymała się na słupku. Żółto-niebiescy w pewnym momencie osiągnęli dużą przewagę, lecz nie potrafili jej udokumentować. Piłkarze trenera Fornalika skutecznie odpierali ataki rywali i niewiele nawet zabrakło, a podwyższyliby swoje prowadzenie. W 77. minucie Jezierski fantastycznie obsłużył Pavola Balaza, a ten w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza.
Remigiusz Jezierski rozegrał bardzo dobre spotkanie. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że najlepsze w obecnym sezonie. Razem z Wojciechem Grzybem wpisali się na listę strzelców i zaliczyli po jednej asyście. Wygrana ta znacznie przybliża "Niebieskich" do utrzymania w ekstraklasie i daje duży komfort psychiczny przed meczem finału Remes Pucharu Polski z Lechem Poznań, który czeka nas już w najbliższy wtorek.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE
Arka Gdynia 1:2 (1:2) Ruch Chorzów
Bramki: Żuraw 32' (k) - Jezierski 12', Grzyb 21'
Żółte kartki: Scherfchen, Kowalski, Niciński - Adamski, Baran, Jakubowski, Jezierski
Składy:
Arka: Witkowski - Wilczyński, Żuraw, Łabędzki, Kowalski (79' Trytko) - Budziński, Scherfchen, Ulanowski, Ława (66' Wachowicz) - Zakrzewski (56' Moskalewicz), Niciński.
Rezerwowi: Bledzewski, Sokołowski, Płotka, Lubenow.
Ruch: Pilarz - Jakubowski, Grodzicki, Adamski, Brzyski - Grzyb, Baran, Nowacki (58' Janoszka), Pulkowski, Balaz - Jezierski (89' Sobiech).
Rezerwowi: Perdijić, Kieruzel, Mizgajski, Babiarz, Fabusz.
Sędzia: Piotr Siedlecki (Warszawa)
źródło: Niebiescy.pl