Niedzielne spotkanie w ramach Pucharu Ekstraklasy nie było widowiskiem porywającym. Kibice zgromadzeni na stadionie przy Olimpijskiej zobaczyli dziś tylko jednego gola, który wystarczył gospodarzom do zwycięstwa nad Ruchem.
Pierwszy strzał spotkania w 4. minucie oddali „Niebiescy”, a konkretnie Ćwielong, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzył zza pola karnego. Gra toczyła się głównie w środku pola. Kilka minut później groźną centra z rogu strzałem zakończył Sobczak, ale jego uderzenie przeszło ponad bramką.
W 11. minucie groźnie zrobiło się pod bramką Ruchu, ale Trzeciak nie zdołał uderzyć na bramkę, a sytuację wyjaśnił obrońca Ruchu. Chwile potem stu procentowa sytuację zmarnował Piotr Ćwielong. Gracze Ruchu szli w trójkę przeciw bramkarzowi Polonii, jednak na strzał zdecydował się „Pepe”, który posłał piłkę po ziemi obok słupka. Kolejną okazję mieli kilka minut później poloniści, lecz piłkę w ostatniej chwili wybił Bazikowi Brzyski.
Pierwszego i jak się okazało jedynego gola w spotkaniu zdobyli gospodarze. Po centrze z rzutu rożnego piłkę do siatki głową obok bezradnego Mioduszewskiego wpakował Pryzbylski. Autor bramki kilka chwil później miał kolejną okazję na bramkę, jednak jego potężne uderzenie z dystansu przeszło ponad bramką.
W 30. minucie konieczna okazała się zmiana w Ruchu. Uraz Mioduszewskiego nie pozwolił mu na kontynuowanie gry i zastąpił go Perdijić. 6 minut później kapitalnym kilkudziesięciometrowym rajdem popisał się Feruga. Zatrzymać go zdołał dopiero w polu karnym Dziółka. Chwilę później w polu karnym strzał zdołał oddać Grodzicki, jednak uderzył niecelnie.
Pod koniec pierwszej połowy na wejście w pole karne zdecydował się Sadlok, który uderzył z ostrego kąta wprost w Kiełpina, a piłka tak niefortunnie się odbiła, iż… grę rozpoczęła Polonia. Chwile później Robert Małek zakończył pierwszą odsłonę gry.
53. minuta meczu to okazja dla Polonii na podwyższenie rezultatu. Będąc na 10. metrze Jaromin strzelił jednak wprost w Perdijicia. Chwilę później z kilku metrów po podaniu Grzyba piłki do siatki nie zdołał wpakować Sobczak. Przez następnych kilkanaście minut z boiska po prostu wiało nudą. W 69. minucie spotkania bardzo groźny strzał z dystansu po podaniu Grzyba oddał Scherfchen, jednak piłkę wybronił Kiełpin.
Po centrze Wojciecha Grzyba w 72 minucie gry ponownie głową pokonać bramkarza próbował Sobczak, a w następnej akcji niezwykle zakotłowało się w polu karnym Ruchu. Gospodarze reklamowali rękę jednego z graczy z Chorzowa, arbiter pozostawał jednak niewzruszony.
Strzały na bramkę Polonii oddawał dziś praktycznie tylko Sobczak. Jego kolejna próba okazała się nieskuteczna, tak jak i pozostałe. W 86. minucie groźny strzał z pola karnego Marcina Komorowskiego wybronił nogami Perdijić, a kilka minut później zabrzański arbiter zakończył spotkanie.
Zapraszamy do przeczytania naszej
relacji LIVE!
Polonia Bytom 1:0 (1:0) Ruch Chorzów
Bramka: Przybylski 21'
Żółte kartki: Bazik - Jakubowski
Składy:
Polonia: Kiełpin - Basta, Kral, Dziółka (46' Klepczyński), Sokolenko - Przybylski (46' Grzyb R.), Trzeciak (61' Wojsyk), Bazik, Tomasik (46' Komorowski) - Zieliński, Jarocin.
Rezerwowi: Jarząbek, Stanicki, Kamiński.
Ruch: Mioduszewski (30' Perdjić) - Jakubowski, Golem, Grodziski, Brzyski (67' Haftkowski) - Feruga (46' Adamski), Sadlok, Scherfchen, Nowacki, Ćwielong (46' Grzyb W.) - Sobczak.
Rezerwowi: Balaz, Fabusz, Babiarz.
Sędzia: Robert Małek (Zabrze).
Widzów: 2.000
źródło: Niebiescy.pl