Łukasz Janoszka (pomocnik Ruchu):
- Bardzo miły akcent przed świętami. Mieliśmy założenie, żeby tutaj wygrać, żeby drużyna Stali nie mogła świętować tego awansu po meczu z nami i zrealizowaliśmy to. Nasza forma jest wysoka i nie gramy tak naiwnie jak w pierwszej rundzie, gdzie się odsłanialiśmy i drużyny nas kontrowały. Staramy się kontrolować to, co się dzieje na boisku, nawet gdy mamy piłkę i atakujemy. Myślę, że jest to na naszą korzyść, bo nie tracimy punktów.
Czuliśmy się jak u siebie. Już od wyjścia na rozgrzewkę kibice nas nieśli i motywowali. Przyjechali tutaj w takiej liczbie, że naprawdę czapki z głów. To nam tylko pomaga i fajnie, że wygraliśmy.
Konrad Kasolik (obrońca Ruchu):
- Poszła wrzutka, dostawiłem głowę i udało mi się strzelić bramkę. Dobrze nam wychodzą mecze z górą tabeli, zazwyczaj w nich wygrywamy lub punktujemy. Piłka nożna jest dla kibiców, a Ruch Chorzów ma wspaniałych kibiców. Cieszymy się, że wsparli nas tak ogromną liczbą. To zwycięstwo jest też dla nich, dziękujemy za wsparcie.
źródło: Niebiescy.pl