Michał Mokrzycki (pomocnik Ruchu):
- Fajnie, że odnieśliśmy zwycięstwo po serii meczów bez wygranej. Trzeba się cieszyć, bo w Krakowie jest naprawdę ciężki teren. Mieliśmy analizę i Garbarnia na dziewięć meczów wygrała bodajże sześć. To są młodzi chłopcy, którzy potrafią naprawdę dobrze grać w piłkę. Należą się duże brawa dla naszego zespołu, bo dzisiaj to my okazaliśmy się lepsi. Zabrakło troszeczkę chłodnej głowy, żeby strzelić trzecią bramkę i skończyć mecz. Trzeba się cieszyć, że udało się zagrać na zero z tyłu, co nie jest u nas częstym przypadkiem. Musimy nad tym pracować.
Taki jest urok tego klubu, że gdziekolwiek nie pojedziemy, tam będą nasi kibice. Wiedzieliśmy, że dzisiaj też będą z nami. Fajnie, że wygraliśmy, sprawiliśmy im radość i będzie fajny weekend.
Konrad Kasolik (obrońca Ruchu):
- Wróciłem po dłuższej przerwie i jestem zadowolony. Ostatnio nie udało się wygrać, był tylko remis z Lechem, ale dzisiaj wyjeżdżamy z Krakowa z trzema punktami. Zagraliśmy na zero z tyłu, a to na pewno cieszy. Przed tygodniem straciliśmy dwie bramki, dlatego skupiliśmy się na tym, żeby lepiej zagrać w defensywie. Garbarnia miała okazje ze stałych fragmentów, był niepotrzebny rzut karny, ale udało się go wybronić. Bywało groźnie, ale na szczęście nie straciliśmy gola.
źródło: Niebiescy.pl