Prezes Ruchu Seweryn Siemianowski wziął w czwartek udział w 45. sesji Rady Miasta Chorzów. Podczas długiego i burzliwego posiedzenia podjęto decyzję o zakupie akcji Klubu za kwotę 1,8 miliona złotych.
Kwestia wsparcia Ruchu przez miasto w 2022 roku miała zostać rozstrzygnięta na grudniowej sesji, jednak wówczas - na wniosek radnych Koalicji Obywatelskiej - środki trafiły do rezerwy. Prezydent oraz radni argumentowali to tym, że na sesji nie stawił się Prezes Seweryn Siemianowski. Przy Cichej byli zaskoczeni takim obrotem spraw. Wystosowano
komunikat, w którym zaznaczono, że do Klubu nie wpłynęło żadne oficjalne zaproszenie.
Termin kolejnej sesji Rady Miasta został wyznaczony na 27 stycznia, a w punkcie trzecim porządku obrad znalazło się wystąpienie Prezesa Ruchu. - Bardzo dziękuję za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Rady Miasta. Bardzo przepraszam za ostatnie małe porozumienie. Chciałbym to potraktować w takiej kategorii i po dżentelmeńsku zamknąć temat. Gdy w przyszłości będzie podejmowany temat Ruchu, to na pewno zawsze będę się pojawiał - rozpoczął Seweryn Siemianowski.
- Spotykamy się dzisiaj po to, by zadać sobie pytanie, czy warto wspierać Ruch i w niego inwestować? Dwa i pół roku temu wszyscy udziałowcy oraz kibice stanęli przed bardzo ważnym pytaniem: ogłosić upadłość Klubu, czy nie? Można było wtedy wykasować wszystkie długi, ale automatycznie wraz z historią i wszystkimi przyszłymi transferowymi bonusami. Ruch zacząłby wtedy od klasy B albo czwartej ligi - to zależałoby od Śląskiego Związku Piłki Nożnej. Klub był na dnie, trwał bojkot kibiców i sytuacja była dramatyczna - przypomniał.
- Po namowie Prezydenta Kotali, przy pełnym wsparciu głównych udziałowców oraz środowiska kibiców, podjąłem się misji odbudowy. Wtedy było to w kategorii "mission impossible". Została podjęta wspólna decyzja, że ratujemy Klub, spłacamy honorowo wszystkie wcześniejsze długi i staramy się podnieść Ruch po trzech spadkach z rzędu. Wchodząc do Klubu, zespół był na spadkowym miejscu w trzeciej lidze, a pracownicy oraz piłkarze mieli zaległości sięgające od 4 do 6 miesięcy. Pomoc miasta, odradzająca się wiara kibiców, zjednoczenie całego środowiska wokół Klubu oraz zaproszenie do współpracy ludzi oddanych Ruchowi, jak m.in. Marek (Godziński - przyp. red.) czy Marcin (Stokłosa, obecny wiceprezes - przyp. red.) - to sprawiło, że marka Klubu została na tyle odrodzona, że każdy znów może być dumny z bycia kibicem Niebieskich. Każdy chorzowianin może być dumny, że w tym mieście jest Ruch. Klub odzyskał swoją wiarygodność. Od dwóch lat wszystkie pensje i zobowiązania są płacone w terminach. Udało się zintegrować wszystkich do wspólnej pomocy Ruchowi. Musimy zrozumieć jednak pewną rzecz. Bez wsparcia miasta oraz kibiców Klub nie może istnieć. Nie ma takiej możliwości. Wszystko działa na zasadzie naczyń połączonych - podkreślił Siemianowski.
- Pod względem finansowym zrobiono bardzo dużo. W porównaniu z sezonami 2017/18 i 2018/19, gdzie w raportach odnotowano straty w wysokości 10 oraz 5 milionów złotych, po objęciu przeze mnie stanowiska Prezesa Zarządu, już w sezonach 2019/20 oraz 2020/21 Klub odnotował zyski rzędu 223 tys. złotych oraz 362 tys. złotych. Oczywiście decyzją udziałowców zostało to przeznaczone na spłatę zaległości z poprzednich lat - oznajmił Siemianowski i dodał: - Akcje Klubu wzrosły z 5 do 70 groszy. To progres 14-krotny. Podkreślę też, że sprzedaż gadżetów - w porównaniu z najlepszym rokiem jeszcze w Ekstraklasie - zwiększyła się 6-krotnie.
Dyskusja z włodarzami miasta oraz radnymi trwała blisko dwie godziny. Nie zabrakło dociekliwych pytań, uszczypliwości, przytyków politycznych (pomiędzy radnymi), ale też licznych pochwał dla Ruchu oraz Prezesa Siemianowskiego. - Chciałbym panu pogratulować za to wszystko, co pan dla tego Klubu zrobił. Z tych prezesów, których tu widzieliśmy, jest pan najlepszym prezesem. Jest pan człowiekiem, który nie tylko wyciąga do miasta rękę po pieniądze, ale wprowadza pan w życie takie działania, które powodują, że inni miłośnicy Ruchu zaczynają otwierać swoje kieszenie - stwierdził radny Waldemar Kołodziej.
- Wiele osób z Klubu przychodziło po wsparcie, obiecywało różne rzeczy, łącznie z grą w Lidze Mistrzów. W większości przypadków podchodziłem do tego sceptycznie. Dzisiaj ze strony pana prezesa jest jasny komunikat: nie jest różowo, ale idziemy do przodu - podkreślił radny Jacek Nowak.
- Klub przeżywa obecnie fenomenalne chwile. Pamiętam rozmowy z poprzednimi Prezesami Ruchu i przyznam, że obecny pan prezes to osoba na właściwym miejscu. To się czuje po spotkaniach, bo część radnych w grudniu i styczniu została zaproszona przez pana prezesa. Też miałem możliwość porozmawiania o Ruchu i bardzo za to dziękuję. Klub mając warunki trzecio i drugoligowe oraz okoliczności pandemii i ograniczeń, tworzy coś fenomenalnego. Warto podkreślić, że to jest fenomen. Fenomen kibiców, przychodów z marketingu, frekwencji. Wydaje się, że Klub jest na takiej wznoszącej, że może za niedługo nie będzie potrzebować wsparcia z miasta. Tego byśmy sobie życzyli. A jeżeli będzie wsparcie z miasta, to będzie tylko dodatkiem, który pozwoli jeszcze bogaciej rozwijać Ruch - powiedział radny Tomasz Piecuch, który odniósł się ponadto do rzekomego braku informacji o bieżącej sytuacji w Klubie.
- Twierdzi się, że nie wiemy, co się dzieje w Ruchu. Toż to jakieś kuriozum, przecież mamy w nim swoich przedstawicieli - wskazał Piecuch, zaś w jednej z kolejnych wypowiedzi Prezydenta Andrzeja Kotali usłyszeliśmy: - Wiemy, co się dzieje w Klubie. Pan Mańka, który jest Przewodniczącym Rady Nadzorczej, na bieżąco informuje nas o sytuacji.
Prezes Siemianowski przypomniał z kolei, że Ruch jest spółką akcyjną notowaną na giełdzie NewConnect. - Wszystkie dane oraz raporty są publikowane na bieżąco i każdy ma możliwość się z nimi zapoznać. Klub nadal znajduje się w procesie odbudowy i spłaca swoje zaległości, a równocześnie rozwija się pod każdym względem - zaznaczył.
Krótko przed południem zgłoszono wniosek o przesunięcie kwoty 1,8 mln na zakup akcji Ruchu Chorzów, zaś Wiceprezydent Marcin Michalik zgodził się na wprowadzenie autopoprawki. W głosowaniu wzięło udział 25 radnych, wszyscy byli za. - Jeszcze raz dziękuję za wystąpienie Prezesowi Siemianowskiemu. Pozytywnie przyjmujemy te wszystkie informacje. Życzę Klubowi, aby szedł drogą, która została wytyczona przez pana prezesa - podsumował przewodniczący Rady Miasta Chorzów Waldemar Kołodziej.
Relację LIVE z sesji rady miasta mogliście śledzić na naszym profilu na
Twitterze
źródło: Niebiescy.pl