Łukasz Bereta (trener Ruchu):
- Trochę się zawiodłem w pierwszej połowie. Była przewaga w posiadaniu piłki, ale mało z niej wynikało. Było dużo niedokładności, przegrywaliśmy wszystkie przebitki. W pierwszej połowie zagrało aż siedmiu młodzieżowców, więc ten skład był bardzo młody. Niestety nie pokazali się z dobrej strony, muszą dalej pracować. W drugiej połowie wyglądało to już zupełnie inaczej. Dominacja była pełna i praktycznie nie wychodziliśmy z połowy przeciwnika. Bramek mogło być więcej.