- Ruch od wielu lat jest dobrym miejscem dla zawodników, którzy chcą się rozwijać. Gdybyśmy prześledzili kariery piłkarzy, którzy kiedyś decydowali się na nasz Klub, to myślę, że na pewno się nie zawiedli - mówi
Karol Michalski, koordynator ds. skautingu Ruchu, który udzielił wywiadu stronie oficjalnej. Prezentujemy wybrane fragmenty.
Jak w tym momencie funkcjonuje skauting w Ruchu?
Karol Michalski: - Nasze obserwacje dotyczą pierwszego zespołu, ale chcemy to rozbudować także na Akademię. Musimy te podwaliny stworzyć i wszystkie działania skoordynować. W tym momencie opieramy się na własnych obserwacjach. Z czasem, wraz z dalszym rozwojem Klubu i w oparciu o przyjętą strategię działań sportowych oraz wynikiem sportowym pierwszej drużyny, który determinuje każde kolejne działania w pionie sportowym, być może stworzymy bardziej rozbudowane komórki, która będą się zajmować seniorską drużyną i grupami młodzieżowymi.
Kto obecnie zajmuje się wyszukiwaniem zawodników?
- W ostatnich miesiącach zajmowali się tym trenerzy - trener Ireneusz Psykała, szkoleniowcy Akademii, także ja. Oczywiście własne obserwacje mają także trenerzy pierwszego zespołu, ale to jest zbieżne, analizujemy przydatność poszczególnych zawodników. Do niedawna korzystaliśmy także z usług firmy, która raportowała nam piłkarzy na podstawie przedstawianych przez nas kryteriów. Zastanawialiśmy się, czy może to być współpraca długofalowa, ale uznaliśmy, że nie chcemy ponosić kosztów. Nie wykluczam powrotu do współpracy. Jeśli wrócimy na szczebel centralny, to tych obserwacji będzie więcej i być może takie zewnętrzne wsparcie będzie potrzebne.
Jak selekcjonujecie zawodników, których zamierzacie obserwować?
- Chcemy się skupić na regionalizmie, na zespołach ze Śląska, ewentualnie z regionów sąsiadujących - Opolszczyzny, Małopolski, choć oczywiście nie zamykamy się na graczy z innych części kraju. Tworzymy kryteria graczy ofensywnych i defensywnych, selekcjonujemy w ten sposób drużyny i jedziemy na mecz wyszukiwać wiodące ogniwa. Oczywiście przyjmuję wszelkie informacje, podpowiedzi, ale zawsze wolę pojechać i sam zobaczyć, nawet kilka razy, by wyrobić odpowiednią opinię. Na podstawie takich obserwacji tworzona jest baza zawodników. Drugim ważnym dla nas aspektem jest wiek. Ma to również związek z przepisami dotyczącymi gry młodzieżowców. Nie może być tutaj planowania jednorocznego, trzeba to robić w dłuższej perspektywie czasu. Szukamy zawodników, którzy są perspektywiczni i ten status młodzieżowca będą posiadać jeszcze przez 2-3 lata.
(...)
Dział skautingu funkcjonuje dopiero od kilku miesięcy, trwa jego odbudowa. Ma Pan wizję, jak on miałby docelowo wyglądać?
- Przede wszystkim chciałbym, by było jak najmniej pomyłek. Przy poszukiwaniach zawodników, obserwacjach, selekcji jest to nieuniknione. Ten cały mechanizm jest w budowie i on się będzie ciągle rozwijał, bo piłka się zmienia, ale musi on sprowadzać się do jednego - dostarczania zawodników, którzy będą wartością dodaną do Klubu. Proces jest bardzo długi, jesteśmy na początku tej drogi, choć te pierwsze miesiące przyniosły już pewne efekty. Mam nadzieję, że przyniosą one również sukces sportowy, czy to w pierwszym zespole, czy w Akademii. Dodam, że na początku grudnia odbyły się u nas trzydniowe, rozbudowane testy selekcyjne dla młodych graczy, które chcemy cyklicznie przeprowadzać zgodnie z opracowanym harmonogramem. Sprawdziliśmy 22 zawodników pod kątem drużyn U19 i U17, którzy mogliby wzmocnić oba zespoły. Nasze cele to awans juniorów starszych do CLJ i utrzymanie w CLJ w kategorii juniora młodszego. Jest to ważny moment, dlatego staramy się tak poruszać, by też nie zaburzyć struktury tych zespołów.
Kto może zostać skautem Ruchu?
- Trafiają do nas takie pytania. Obecnie musi się to odbywać na zasadach wolontariatu. Nagłośnienie tego tematu być może pozwoli nam znaleźć ludzi z pasją i zaangażowaniem. Inne spojrzenie na piłkę, nawet spojrzenie laika, może być bardzo ciekawe i dać dużo do myślenia. Nie możemy się – jako trenerzy – zamykać, musimy umieć słuchać, selekcjonować dochodzące sygnały. Mamy kibiców na całym świecie. Wielu z nich nie tylko wspiera Ruch, ale także chętnie oglądają zmagania swoich lokalnych zespołów, jeśli zauważą – ich zdaniem – kogoś wartościowego i dadzą nam znać, na pewno to sprawdzimy. Zachęcam zainteresowanych do kontaktu –
[email protected].
źródło: Ruch Chorzów