Łukasz Bereta (trener Ruchu):
- Bardzo cenny sparing z drugoligową Garbarnią. Jestem zadowolony szczególnie z pierwszej połowy, natomiast w drugiej było troszkę gorzej.
Nowi zawodnicy potrzebują jeszcze troszkę czasu na wkomponowanie się w drużynę. Jeżeli chodzi o Łukasza Janoszkę, to są duże rezerwy. Musi się przyzwyczaić, że partnerzy mogą grać troszkę słabiej niż w innym klubie. Mam nadzieję, że zgra się ze wszystkimi, bo czasami widać brak zrozumienia na boisku.
Kacper Kawula jest bardzo bliski związania się z Ruchem. Jak uda się dopiąć formalności, to dopiero wtedy będę mógł powiedzieć, że jest naszym zawodnikiem. To agresywny, nieprzyjemny obrońca, który jest dobry w odbiorze. Liczę, że zwiększy rywalizację na środku defensywy.
Na dzisiaj nie spodziewamy się już kolejnych zawodników. Jedynie młodzi będą walczyć o miejsce w kadrze. Jeżeli nie znajdą się w pierwszej drużynie, to wrócą do juniorów i ponowimy temat za pół roku. To są młodzi gracze, więc nie ma z tym problemu.
źródło: Niebiescy.pl