Ireneusz Psykała (trener Ruchu U-19):
- Ogromna przewaga w pierwszej połowie, gdzie mogliśmy prowadzić spokojnie czterema bramkami, a potem, po przerwie oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi. Myślę, że byliśmy zbyt mało aktywni, zorganizowani, przez co straciliśmy bramkę i jakoś zgubiliśmy rytm. Dużo chaosu pojawiło się na boisku, a Górnik tak chciał dzisiaj grać i chyba na więcej nie było go stać.
Dominowaliśmy, jak powiedziałem, w pierwszej połowie i trzeba było to tylko udokumentować jednym czy drugim golem, a ten mecz byłby zupełnie inny. A tak musieliśmy strzelać rzuty karne, dobrze, że chłopcy nad tym zapanowali, bo każde zwycięstwo zawsze cieszy.
źródło: AP Ruch Chorzów