Podczas wigilii Ruchu Chorzów głos zabrali Prezes Jan Chrapek oraz Prezydent Andrzej Kotala. Zapraszamy do przeczytania.
Jan Chrapek (prezes Ruchu):
- To spotkanie ma charakter wigilijno-opłatkowy. Chciałbym, aby taki pozostał, więc bardzo krótko o klubie i jego sytuacji. Ten rok kalendarzowy był kolejnym trudnym pod względem finansowym i sportowym. Mogę zapewnić, że sytuacja się stabilizuje i idzie ku dobremu. Rok sportowy się jeszcze nie zakończył, dlatego wiosną będziemy walczyć do ostatniego gwizdka, by zdecydowanie poprawić naszą sytuację. Jeśli wszyscy którzy tu jesteśmy i ci, których tu nie ma, ale deklarują wsparcie dla Ruchu, będziemy pracować wspólnie, z pełną determinacją i zaangażowaniem, to konsekwentnie krok po kroku odbudujemy chwałę i blask naszego klubu. Jestem przekonany, że tego wspólnie dokonamy.
Andrzej Kotala (prezes Chorzowa):
- Cieszę się, że zawsze tak licznie się spotykamy. I to niezależnie od sytuacji, w jakiej znajduje się Ruch. Wszyscy trzymamy kciuki za ten nasz klub i tę naszą piękną tradycję. Chcemy, aby było dobrze pod względem finansowym, sportowym i obiektowym. Jest taki zwyczaj wigilijny, że podczas wigilii dajemy pod talerz dajemy jakiś banknot z nadzieją, że przez cały rok będziemy mieli środki finansowe. Oprócz takiego bankontu, aby Ruch Chorzów było na wszystko stać, dokładam jeszcze życzenia, aby w przyszłości była kolejka sponsorów chcąca mieć logo na tzw. ściance. Dzisiaj tej kolejki nie ma, ale powoli się zaczyna tworzyć. Mamy już pierwszy sygnał jeśli chodzi o rok przyszły. Dokładam jeszcze życzenia wreszcie wbicia pierwszej łopaty pod nowy stadion. Jestem przekonany, że to się w przyszłym roku spełni.
źródło: Niebiescy.pl