Zespół Ruchu Chorzów U-17 wygrał u siebie ze Śląskiem Wrocław 3:1. Klasycznym hat-trickiem popisał się Lucjan Klisiewicz.
- Spotkanie mogło się podobać, bo jedna i druga drużyna dążyła do zdobywania bramek, a nie tylko bronienia dostępu do własnej. Pomimo tego że szybko zdobyliśmy gola, to w pierwszej odsłonie nie do końca realizowaliśmy zadania taktyczne. Mieliśmy problem z organizacją gry i odbiorem piłki, a jeżeli już się udało ją przejąć, to zazwyczaj nasze akcje kończyły się na trzecim podaniu - po dwóch dokładnych w kolejnym brakowało już precyzji. W przerwie powiedzieliśmy sobie parę mocnych słów i po wyjściu z szatni widać było przemianę - mówi trener Mateusz Michalik.
- Bardzo szybko udało się nam zdobyć kolejne dwie bramki, dzięki czemu chłopcy nabrali pewności siebie i już do końca spotkania kontrolowaliśmy jego przebieg. Gratulacje dla drużyny, bo mecz kosztował nas sporo zdrowia. Trzeba pamiętać, że bez pełnego zaangażowania i ciężkiej pracy z nikim nie zdobędzie się łatwo trzech punktów - dodaje.
CLJ U-17: Ruch Chorzów 3:1 (1:0) Śląsk Wrocław
Bramki: Klisiewicz 6', Klisiewicz 42', Klisiewicz 44' - ? 39'
Skład Ruchu: Gniełka, Rembisz, Kokot, Musiolik. Fojt (56' Miarka), Wójtowicz (58' Cioch), Wojtek, Lipp (52' Siwek), Korbecki, Swikszcz, Klisiewicz (62' Rotuski).
Rezerwowi: Pleban, Szczyrba.
Trener: Mateusz Michalik
źródło: AP Ruch Chorzów