Klub poinformował w komunikacie giełdowym o zmianie... nazwy. Od kilku dni nie jest to już "Ruch Chorzów SA w restrukturyzacji", a po prostu "Ruch Chorzów SA".
Jest to pokłosie uprawomocnienia się postanowienia sądu co do zatwierdzenia układu restrukturyzacyjnego - stało się to 7 kwietnia - i oficjalnej decyzji Sądu Rejonowego Katowice-Wschód z 23 maja, która wpłynęła na Cichą w miniony piątek. "Ponadto dokonano wpisu informującego o dacie zakończenia postępowania restrukturyzacyjnego poprzez zatwierdzenie układu" - napisano w komunikacie giełdowym, podpisanym przez prezesa Janusza Patermana oraz wiceprezesa Jana Chrapka.
Przypomnijmy, że właśnie sądowy układ z wierzycielami jest kością niezgody w rozmowach z Komisją Licencyjną. Nie bacząc na postanowienia układu (długi wynoszą około 8 mln zł, pierwszą ratę spółka będzie musiała spłacić jesienią), PZPN nakazuje spłacić Ruchowi zobowiązania licencyjne zawarte w układzie, mimo że naruszyliby takim działaniem prawo powszechne. Zimą chorzowianie zapłacili, ale - jako że prawo zabrania im dokonać tego samodzielnie - znaleźli podmiot zewnętrzny, który wyłożył za nich blisko 3 mln zł. Jeśli teraz chcą uzyskać licencję na drugą ligę, prawdopodobnie będą zmuszeni powtórzyć ten manerw. Ich wniosek licencyjny na grę w Nice 1 Lidze (gdzie wymagania finansowe są bardzo zbliżone) został odrzucony zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji. Komisja Licencyjna kolejny wyrok w sprawie Niebieskich - tym razem już w kontekście drugiej ligi - wydać ma jutro.
źródło: Sport