Środowe wieści o braku licencji nie były jedynymi, które mogły zasmucić przed długim weekendem Niebieską społeczność. Klub rozstał się z Dorotą Spaczyńską, pracownicą nieustannie kurczącego się działu marketingu, lubianą przez kibiców nie tylko za wyjątkową urodę, ale też cenioną za kompetencje. Dziennik "Sport" informuje, że na tym nie koniec roszad. Z Cichą prawdopodobnie rozstanie się dyrektor sportowy Grzegorz Kapica, którego umowa ma nie zostać przedłużona. Coraz głośniej w Chorzowie mówi się też, że wiatr personalnych zmian może dosięgnąć samego szczytu spółki i prezesa Janusza Patermana. (Sport)