Młodzi piłkarze Ruchu Chorzów walczą o awans do fazy finałowej Centralnej Ligi Juniorów U-17. Wyróżniającym się piłkarzem zespołu Niebieskich prowadzonego przez trenera Mateusza Michalika jest Jakub Nowak. Wychowankiem AKS Mikołów zainteresowało się VfL Bochum, które zimą zaprosiło go na testy do Niemiec. Zawodnik na razie nie zamierza jednak opuszczać Ruchu, w którym gra od dwóch lat.
- Miałem propozycję zostania w Bochum. Niemcy oferowali mi na miejscu szkołę i mieszkanie, ale na razie nie zdecydowałem się na ten wyjazd i przez najbliższe pół roku na pewno będę dalej grał w niebieskich barwach. Zacząłem już nawet intensywnie uczyć się języka niemieckiego, bo tamta piłka bardzo mi odpowiada, ale jak okazało się, że na razie zostaję w Chorzowie, to zapał trochę osłabł - powiedział z uśmiechem Nowak.
Młody zawodnik stara się pomóc swojej drużynie w awansie do półfinałów CLJ U-17. - Do końca rozgrywek ligowych pozostały trzy kolejki i wszystko jest jeszcze możliwe. Zajmujemy na razie trzecie miejsce tracąc trzy punkty do prowadzącego Śląska. Nasza grupa jest bardzo wyrównana i każdy może jeszcze przegrać. Z liderem gramy we Wrocławiu w ostatniej kolejce, ale wcześniej czekają nas derby ze Stadionem Śląskim, a mecze z sąsiadem zza między zawsze są bardzo ciężkie. Walczymy jednak do końca - dodał Nowak, który w poprzednim sezonie zdobył już z Ruchem wicemistrzostwo Polski do lat 17.
źródło: Dziennik Zachodni