W wieku 64 lat zmarł Andrzej Juny, wielki kibic Ruchu i kolekcjoner Niebieskich pamiątek. Rodzinie oraz znajomym zmarłego składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Andrzej Juny urodził się 18 października 1953 r. w Chorzowie. Mieszkał i wychował się przy ul. Chrobrego. Już jako dziecko zaraził się miłością do Ruchu. Swój ukochany Klub wspierał przez lata, także wtedy, gdy mieszkał w Poznaniu i Szczecinie, jeździł wówczas na Śląsk koleją, specjalnie na mecze Niebieskich. Później wyemigrował do Niemiec, ale przy każdej wizycie w kraju, odwiedzał również stadion przy Cichej. - Wielką radością jest dla mnie, że miłość do Ruchu udało mi się zaszczepić u syna Adriana - mówił kilka lat temu.
Pan Andrzej był nie tylko wielkim kibicem Ruchu, ale i kolekcjonerem. Zbierał zarówno poświęcone Niebieskim wycinki z gazet, jak i różnego rodzaju pamiątki - zdjęcia, proporczyki, programy meczowe, plakaty itp. W jego zbiorach znalazła się również prawdziwa perełka - serwis kawowy z herbem Ruchu pochodzący z przełomu lat 60. i 70., który Pan Andrzej otrzymał od swojej babci na 18. urodziny. O Niebieskich pamiętał także tuż przed śmiercią, prosząc swoich bliskich, by wszystkie zbiory przekazać do klubu.
Pogrzeb śp. Andrzeja odbędzie się w najbliższy piątek o godz. 11:00 w Rheda-Wiedenbrück.
źródło: Ruch Chorzów