Przed popołudniowym treningiem Artur Balicki i Paweł Wojciechowski pojawili się w hali MORiS podczas jednego z etapów akcji organizowanej przez Urząd Miasta Chorzów "Bezpiecznie kibicuję - mądrze dopinguję - młody kibic".
"Bezpiecznie kibicuję..." to akcja, którą Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności UM organizuje już siódmy rok z rzędu. Celem projektu jest uświadomienie młodzieży, w jaki sposób należy zachowywać się podczas imprez sportowych, aby nie narażać się na niebezpieczeństwo. Pomysłodawcy pragną poprzez szereg działań wpoić młodzieży właściwe postawy, popularyzować wśród nich sport, nauczyć ich zasad fair play oraz kulturalnego dopingowania.
Każdego roku w projekcie bierze udział kilkanaście chorzowskich szkół podstawowych. Uczniowie odwiedzani są w swoich placówkach przez funkcjonariuszy porządku publicznego oraz straży pożarnej, którzy wygłaszają dla nich prelekcje mające na celu uświadomienie im, jakie zachowania mogą prowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa podczas imprez masowych. Młodzież bierze również udział w międzyszkolnych rozgrywkach piłkarskich, które organizowane są na terenie hali MORiS. Uczniowie, którzy nie wychodzą na boisko, aby sportowo reprezentować szkołę, zasiadają na trybunach i rywalizują między sobą w kategorii najlepszego dopingu dla swojej drużyny oraz właściwego zachowania się podczas imprezy sportowej. W każdym z etapów wybierana jest szkoła, która pokonała inne placówki w rozgrywkach sportowych, a także ta, która stworzyła najlepszą oprawę kibicowską dla swojego zespołu.
W czasie kolejnego z etapów akcji w hali MORiS zagościli piłkarze „Niebieskich” Paweł Wojciechowski i Artur Balicki. Po zakończonym turnieju nasi zawodnicy wyszli na środek, by wyczytać nazwy szkół, które zwyciężyły w turnieju piłkarskim i konkursie na najlepszy doping. „Niebiescy” wyrazili swoje uznanie dla uczniów, mówiąc, że nawet kibice Ruchu, którzy są najlepsi w Polsce, nie powstydziliby się takiego dopingu. Piłkarze zostali zapytani o to, czy któryś z młodych zawodników zwrócił ich uwagę. Artur Balicki powiedział, że zauważył kilku wyróżniających się chłopaków, ale jest zdania, że młodych zawodników nie należy zbyt wcześnie chwalić, aby nie spoczęli na laurach. Po ogłoszeniu wyników i krótkiej rozmowie, piłkarze rozdali uczniom autogramy drużyny z podpisami i wykonali sobie z dzieciakami wspólne zdjęcia.
źródło: Ruch Chorzów