Drużyna Ruchu Chorzów przygotowuje się do spotkania ze Stomilem Olsztyn. Do dyspozycji są wszyscy zawodnicy za wyjątkiem Adriana Liberackiego, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Po meczu z Bytovią najbardziej martwiliśmy się o zdrowie Miłosza Przybeckiego, który musiał przedwcześnie opuścić boisko. Autor dwóch asyst nabawił się urazu już w pierwszej połowie po starciu z Jakubem Wilkiem. - Doszło do silnego stłuczenia podudzia, któremu towarzyszył masywny krwiak - poinformował fizjoterapeuta Ruchu, Filip Czapla. Przybecki wyszedł na drugą część spotkania, ale wobec powiększającego się krwiaka, po 20. minutach został zmieniony przez Mello. "Miły" szybko się jednak zregenerował i dziś wyjdzie z drużyną na trening, podobnie jak Vilim Posinković, który od meczu z Bytovią zmagał się z silnym przeziębieniem.
źródło: Ruch Chorzów / Niebiescy.pl