Chouan Ramon Rotsa (trener Ruchu):
- W tej chwili najważniejsze jest dla nas, żeby mieć rytm w meczu, grać pressingiem, żeby formacje były blisko siebie. Chcemy realizować założenia, nad którymi ćwiczymy w sparingach. Uważam, że był to bardzo dobry sparing, stworzyliśmy kilka sytuacji, ale w tej chwili nie jest to najistotniejsze, aby je wykorzystać. To okres przygotowawczy i w sparingach chcemy przećwiczyć różne elementy. Czekają nas jeszcze spotkania z silniejszymi przeciwnikami, z którymi zagramy na Cyprze.
Jeśli chodzi o faul Bojana Markovicia z pierwszej połowy, to muszę powiedzieć, że to nie jest zawodnik, który gra brutalnie. Po prostu tak się zdarzyło, że zostawił nogę i rywalowi przytrafiła się kontuzja. Na pewno nie chciał tego zrobić specjalnie, bo wiemy, że to nie jest ten typ piłkarza. Faul był naprawdę ostry, ale później drużyny grały już fair. Zawodnikowi, który musiał opuścić boisko, życzę, aby nie było to coś poważnego. Oby mógł normalnie grać i trenować.
źródło: Niebiescy.pl