Paweł Wojciechowski (napastnik Ruchu):
- To był nasz pierwszy sparing, dlatego było ciężko. Jeszcze nie znam tak dobrze wszystkich zawodników, żeby wymienić z nimi piłkę, ale myślę, że wyglądało to nieźle. Rywale dobrze bronili się na własnej połowie i ciężko było stworzyć jakieś dogodne sytuacje, ale udało mi się strzelić bramkę i z tego się cieszę. Staraliśmy się wykonywać te założenia, o których nam trener powiedział i myślę, że w miarę dobrze to wyglądało.
Mateusz Hołownia (obrońca Ruchu):
- Mieliśmy takie zadanie, żeby zrobić mocniejszą jednostkę treningową podczas meczu. Chcieliśmy utrzymywać się przy piłce i myślę, że to nam się udało. Nie chcieliśmy wykonywać stałych fragmentów, tylko grać piłką.
źródło: Niebiescy.pl / Ruch Chorzów