- Jesteśmy gotowi do rozmów z działaczami Ruchu. W maju mamy już kilka terminów zarezerwowanych, ale trzeba spotkać się i porozmawiać - mówi dyrektor Stadionu Śląskiego Krzysztof Klimosz.
Włodarze klubu z Cichej chcieliby zorganizować na śląskim gigancie mecze z GKS-em Katowice oraz Zagłębiem Sosnowiec. Jakie mogą być koszty wynajęcia obiektu? - Potrzebna jest duża liczba stewardów, może być ich nawet ponad siedmiuset. Koszty ochrony mogą wynieść do 100 tysięcy złotych, kolejne opłaty są związane ze sprzątaniem obiektu, rachunkiem za prąd, murawę itp. Takie mecze będą na pewno zakwalifikowane jako spotkania podwyższonego ryzyka. Organizacja jednego może wynieść około 300 tysięcy złotych. My jako spółka możemy udostępnić stadion bez stawek komercyjnych, to znaczy, że zysk z tego przedsięwzięcia nie trafi do nas. Na pewno jednak nie będziemy dopłacać do organizacji - wyjaśnia Klimosz.
Czy 300 tysięcy złotych nie jest ceną zaporową dla chorzowskiego klubu? – Będziemy na temat kosztów rozmawiać. Sytuacja Ruchu zmienia się, już inaczej zaczynamy być postrzegani, wszyscy zauważają, jaką pracę wykonaliśmy w ostatnich miesiącach, a będziemy mieli też sporo do zaoferowania. Pierwsza liga rozpoczyna się w marcu, przed jej startem, z klubem ma się związać dwóch mocnych sponsorów. Derby na Śląskim to realna kwestia - zapewnia Janusz Paterman, prezes 14-krotnych mistrzów Polski.
źródło: Przegląd Sportowy